XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Rząd Angeli Merkel postępuje ostrożnie przed wizytą Beaty Szydło w Berlinie

Rząd Angeli Merkel postępuje ostrożnie przed wizytą Beaty Szydło w Berlinie
Socjaldemokrata przypomniał, że w związku z przypadającą w tym roku 25. rocznicą podpisania polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy Bundestag planuje przyjęcie specjalnej uchwały. (fot.: Hernán Piñera/flickr.com/CC BY-SA 2.0)

• Przed wizytą premier Beaty Szydło w Berlinie rząd Niemiec wystrzega się krytyki.
• Ostry ton wobec Warszawy mógłby zostać odebrany jako przejaw arogancji.
• Eksperci mówią o nieufności polskiego rządu do Niemiec i o zmianie paradygmatu w polskiej polityce zagranicznej.

Polska premier przyjedzie po raz pierwszy do Berlina w najbliższy piątek (12 lutego), niemal trzy miesiące po objęciu urzędu. Jej poprzednicy na tym stanowisku wybierali kraj sąsiada po drugiej stronie Odry jako jeden z pierwszych, które odwiedzali. Niemiecki rząd oficjalnie nie komentuje tej sytuacji, lecz eksperci widzą w tym fakcie dowód na ochłodzenie stosunków.

- Pani kanclerz (Angela Merkel) cieszy się z wizyty premier Szydło - oświadczył w środę rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert. - To będzie pierwsza okazja do tak intensywnej i kompleksowej wymiany poglądów - dodał zastrzegając, że obie szefowe rządu spotykały się już wcześniej podczas szczytów UE.

Władze niemieckie wystrzegają się gestów, które mogłyby zostać odebrane w Warszawie jako przejaw aroganckiej krytyki. Jednak eksperci mówią wprost, że w polskiej polityce wobec Niemiec doszło do "zmiany paradygmatu", a Berlin stracił pozycję najważniejszego partnera politycznego Polski.

Przeczytaj: Debata nad zmianą Konstytucji

- Zwlekanie z podróżą do Berlina z pewnością nie jest przypadkiem, lecz świadomym sygnałem ze strony polskiego rządu, że Niemcy nie są dla Warszawy najważniejszym politycznym partnerem w Europie i w NATO - powiedział Stephen Bastos, ekspert niemieckiej Fundacji Genshagen, która zajmuje się współpracą polsko-niemiecko-francuską w ramach Trójkąta Weimarskiego.

Jarosław Kaczyński doskonale wie, jak posługiwać się symbolami, dlatego późny termin wizyty należy uznać za bardzo czytelny sygnał - zaznaczył ekspert dodając, że sygnał ten został w Berlinie właśnie tak odczytany.

- Rząd w Berlinie nie mówi o tym otwarcie, ale to oczywiste, że w polskiej polityce zarówno wobec Niemiec, jak i Europy doszło do zmiany paradygmatu - podkreślił Bastos.

O "wyraźnej zmianie" w polityce Warszawy wobec Berlina mówi także dyrektor Niemieckiego Instytutu Kultury Polskiej (DPI) w Darmstadt Dieter Bingen. Niemiecki naukowiec wskazuje na sejmowe expose szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, z którego - jego zdaniem - wynika, że Niemcy pozostały co prawda najważniejszym partnerem gospodarczym, lecz nie są już traktowane jako najważniejszy partner polityczny.

W wygłoszonym w Sejmie pod koniec stycznia expose Waszczykowski powiedział:

- Polska będzie kontynuować przyjazne relacje z Niemcami, naszym najważniejszym sąsiadem i partnerem gospodarczym. W tym roku mija 25 lat od podpisania Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy między Polską i Republiką Federalną. Jest to dobry czas na pozytywną refleksję o wspólnocie interesów w Europie, gdyż wbrew niektórym opiniom i stereotypom, bardzo wiele nas łączy. Jest to też dobra okazja do małego remanentu spraw sąsiedzkich.

Przeczytaj: Jarosław Kaczyński pod Pałacem Prezydenckim

Zdaniem Bastosa władze w Berlinie nie powinny dać się sprowokować ani udawać obrażonych, lecz muszą zachować spokój i unikać konfrontacji.

Rząd Merkel wystrzega się wypowiedzi i gestów, które mogłyby zostać odebrane w Warszawie jako przejaw arogancji. Seibert powtarza przy każdej nadarzającej się okazji, że kanclerz jest zainteresowana kontynuacją i pogłębianiem relacji z nową ekipą rządzącą w Warszawie. Niemieccy politycy dorobek ostatniego ćwierćwiecza nazywają wielkim skarbem.

Niedawne wizyty w Polsce szefa niemieckiej dyplomacji Franka-Waltera Steinmeiera i ministra gospodarki, wicekanclerza Sigmara Gabriela miały złagodzić napięcia, jakie pojawiły się w pierwszych tygodniach po przejęciu władzy przez PiS.

- Polskę trzeba obejmować, a nie odpychać - mówił Gabriel w Warszawie. Steinmeier podkreślał, że nie wolno roztrwonić pozytywnego dorobku ostatnich 25 lat. Wskazywał też na wspólne interesy Polski i Niemiec w kwestiach bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO.

Niemieccy analitycy podkreślają, że celem Berlina jest niedopuszczenie, by kwestie związane z praworządnością czy sytuacją mediów w Polsce stały się bilateralnym problemem polsko-niemieckim.

- Berlin chowa się za Brukselę i stara się traktować te sprawy techniczno-biurokratycznie, nie nadając im rangi politycznej - tłumaczy Bastos. Jego zdaniem decydenci w niemieckim rządzie dobrze wiedzą, że wypowiedzi w stylu szefa Parlamentu Europejskiego Martina Szulza, który mówił o putinizacji polskiej polityki, niepotrzebnie eskalują napięcie.

Eksperci uważają, że rząd w Warszawie mierzy się z kwadraturą koła - wie, że nie może zrezygnować ze współpracy z silnym partnerem, jakim są Niemcy, lecz ze względu na głęboką nieufność do tego kraju i antyniemieckie nastroje w swoim elektoracie ma "związane ręce". Polska polityka wobec Niemiec będzie "mieszanką nieufności i zrozumienia, że dalsza współpraca jest konieczna" - mówił we wcześniejszej rozmowie z PAP Kai-Olaf Lang z fundacji Nauka i Polityka.

Eksperci krytycznie oceniają próby budowy bloku środkowoeuropejskiego w ramach Grupy Wyszehradzkiej w oparciu o Wielką Brytanię.

- To byłby dobry pomysł, gdyby Polsce chodziło o rozszerzenie pola manewru polityki zagranicznej, o uzupełnienie obecnych możliwości. Budowa takiego bloku jako przeciwwagi dla europejskiego centrum - Niemiec i Francji - skazana jest na niepowodzenie - mówi Bastos. - Polska oddala się od centrum UE na Wschód, a Putin śmieje się w kułak - dodaje.

Przeczytaj: NATO zwiększy liczbę wojskowych

- Polsce grozi marginalizacja na własne życzenie - ostrzega dyrektor DPI. Za błąd uznał on opieranie się na Wielkiej Brytanii - kraju na obrzeżach UE, który być może niedługo wyjdzie ze Wspólnoty.

Wobec niepewnej przyszłości polsko-niemieckich relacji w Niemczech pojawiają się głosy nawołujące do "pracy u podstaw". Poseł SPD Dietmar Nietan apeluje na łamach "Tagesspiegla" o nową ofensywę we współpracy i realizowanie konkretnych projektów niezależnie od pojawiających się przeszkód.

- Taka postawa utrudni polskiemu rządowi prowadzenie antyniemieckiej polityki - tłumaczy Nietan, kierujący związkiem Towarzystw Polsko-Niemieckich.

Socjaldemokrata przypomniał, że w związku z przypadającą w tym roku 25. rocznicą podpisania polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy Bundestag planuje przyjęcie specjalnej uchwały.

- Może zaproponujemy polskiemu parlamentowi stworzenie wspólnej grupy roboczej, która wypracuje tekst wspólnej rezolucji? - pyta Nietan.

Rozmówcy raczej nie spodziewają się przełomu po wizycie premier Beaty Szydło w Berlinie.

- Ośrodek decyzyjny znajduje się u Jarosława Kaczyńskiego. To on decyduje o kierunkach polityki wobec Niemiec i Europy" - mówi Bastos. Jego zdaniem ta sytuacja bardzo komplikuje kontakty ze stroną polską, ponieważ "nie wiadomo, z kim rozmawiać.

Pesymistyczną ocenę podziela Bingen.

- Zbyt daleko idące porozumienie zostałoby odebrane przez antyniemiecki elektorat PiS jako kapitulacja - uważa.

Współprzewodniczący Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej Cornelius Ochmann ma zaś nadzieję, że spotkanie Merkel z Szydło przyczyni się do rozstrzygnięcia wielu otwartych spraw. "Czekamy na ustalenie terminu Forum Polsko-Niemieckiego oraz na potwierdzenie wspólnego spotkania obu rządów 17 czerwca z okazji 25. rocznicy (podpisania) traktatu" - mówi Ochmann.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rząd Angeli Merkel postępuje ostrożnie przed wizytą Beaty Szydło w Berlinie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!