· W Sejmie w środę, 10 lutego, po południu rozpoczęła się debata nad złożonym przez klub Kukiz'15 projektem zmian w konstytucji.
· Dotyczy on Trybunału Konstytucyjnego i przewiduje m.in. wybór sędziów TK większością 2/3 głosów i zwiększenie składu z 15 do 18 członków.
· Pod złożonym w połowie grudnia ub.r. projektem zmian w ustawie zasadniczej podpisali się - oprócz posłów Kukiz'15 - posłowie PiS.
Projekt przewiduje: wybór sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 głosów, zwiększenie składu TK z 15 do 18 członków oraz badanie zgodności z konstytucją ustawy o TK przez Sąd Najwyższy. W projekcie znalazł się również zapis mówiący o tym, że kadencja sędziów TK wybranych przed dniem wejścia w życie tej ustawy wygasa w ciągu 60 dni; w ich miejsce mają zostać powołani nowi sędziowie.
Przedstawiciele PO, Nowoczesnej i PSL deklarowali już, że nie poprą projektu przygotowanego przez klub Kukiz'15.
Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Kukiz'15: chcemy ws TK rozwiązania "logicznego i sprawiedliwego"
Znalezienie rozwiązania, które będzie "logiczne, sprawiedliwe i z korzyścią na przyszłość" to - jak podkreślali w Sejmie - posłowie klubu Kukiz'15 cel zaproponowania przez nich zmian w konstytucji dotyczących TK. Zapewniali, że proponują dobry kompromis.Poseł klubu Kukiz'15 Marek Jakubiak ocenił, że obecnie PiS i PO to "dwie zwaśnione strony, które nie potrafią znaleźć choćby odrobiny dobrej woli", by rozwiązać pat ws. Trybunału Konstytucyjnego.
Według niego niezgoda w kraju dotycząca Trybunału doprowadziła do zaangażowania w wewnętrzne sprawy Polski np Komisji Weneckiej. "I teraz mówi się o Polsce jako o kraju, który traci demokrację, który ma problemy wewnętrzne" - mówił Jakubiak.
Przekonywał, że jego klub jest otwarty na rozmowy co do kształtu zmian w konstytucji, m.in. w kwestii liczby sędziów - w projekcie zaproponowano zwiększenie ich liczby z 15 do 18. Odnosząc się do propozycji zawartej w projekcie jego klubu stwierdził, że większość 2/3 przy wyborze sędziów TK daje nadzieję na to, że nie będą oni wybierani tylko przez jedną partię polityczną i będą postrzegani jako mniej upolitycznieni.
Poseł zaznaczył, że może się zdarzyć, że Sejm nie będzie w stanie dokonać wyboru taką większością na czas. "Wtedy niech w to miejsce wejdzie Rada, niech wejdzie w to ktoś, niech Sąd Najwyższy wejdzie w te kompetencje. Nie chodzi o nazewnictwo, chodzi o pomysł" - mówił.
Wcześniej w środę poseł klubu Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski, przemawiając w imieniu wnioskodawców stwierdził, że można wprowadzić mechanizm zabezpieczenia wyboru sędziów na wypadek gdyby Sejmowi nie udało się tego uczynić większością 2/3 głosów - w takim wypadku sędziów, spośród kandydatów zgłoszonych przez Sejm, wybierałaby Krajowa Rada Sądownictwa.
"Nam nie chodzi o sztywny zapis, nam chodzi o załatwienie sprawy, o wyprowadzenie Polski z tego pata" - podkreślił Jakubiak. Dodał, że teraz jest tak, że "jedna strona zaparła się na swojej rubieży, druga na swojej rubieży i trzeba znaleźć rozwiązanie, które będzie logiczne, sprawiedliwe i z korzyścią na przyszłość".
Z kolei inny poseł Kukiz'15 Jacek Wilk przekonywał, że jego klub proponuje "dobry kompromis". Podkreślał, że jego zdaniem konstytucja w ogóle powinna zostać zmieniona. Mówił, że władza sądownicza powinna być "konsekwentnie oddzielona od innych władz oraz konsekwentnie oddzielona od polityki".
PSL: Nie zmienia się konstytucji, aby zażegnać spór
W państwie prawnym nie jest dopuszczalne dokonywanie zmiany konstytucji jedynie w celu zażegnania bieżącego sporu politycznego - powiedział Krzysztof Paszyk z PSL w debacie nad projektem zmiany ustawy zasadniczej autorstwa klubu Kukiz'15. PSL wnioskuje o odrzucenie projektu.
Zwracając się do posłów Kukiz'15, Paszyk stwierdził, że "idą prostą drogą ku PiS". Zarzucił wnioskodawcom, że projekt wygląda "jakby był zrobiony na kolanie".
"Projekt łamie zasadę wyłączności kompetencji dla rozstrzygania o zgodności aktów prawnych z konstytucją, która jest zastrzeżona dla Trybunału Konstytucyjnego" - zaznaczył.
"Krytycznie należy ocenić propozycję zwiększenia składu TK do osiemnastu sędziów. W państwie prawnym nie jest dopuszczone dokonywanie zmiany konstytucji jedynie w celu zażegnania bieżącego sporu politycznego, gdyż oznaczałoby to instrumentalne traktowanie ustawy zasadniczej" - powiedział poseł PSL.
Negatywnie ocenił też propozycję, by sędziowie byli wybierani przez Sejm kwalifikowaną większością 2/3 głosów oraz rozwiązanie dotyczące wygaszenia kadencji obecnych sędziów Trybunału w ciągu 60 dni od wejścia w życie projektu.
"To jest nie tylko złamanie zasady o niedziałaniu prawa wstecz lecz złamanie konstytucyjnej gwarancji niezawisłości sędziego Trybunału" - ocenił Paszyk.
Nowoczesna: Odrzucić projekt Kukiz'15; zmiana konstytucji pogłębiłaby kryzys
"To co proponuje ugrupowanie Kukiz wraz z PiS, to jest propozycja, która jest po prostu nieprzyzwoita (...)Do rozwiązania tego kryzysu nie jest absolutnie potrzebna zmiana konstytucji. Do rozwiązania tego kryzysu potrzebne jest wypełnienie prawa przez prezydenta przez przyjęcie ślubowania od trzech sędziów, co do których nie ma wątpliwości" - powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz.
"Chcecie zmienić konstytucję, by usprawiedliwić jej wcześniejsze łamanie. Ta nowelizacja da PiS 100-procentową kontrolę nad przyszłością do TK(...)Ta nowelizacja pogłębi kryzys prawny. Zamiast przywracać państwo prawa wzmacnia bezprawie" - dodała pod adresem wnioskodawców.
Posłanka Nowoczesnej oceniła, że projekt zmian w ustawie zasadniczej zawiera liczne błędy. Przytoczyła negatywne opinie Krajowej Rady Sądownictwa i Naczelnej Rady Adwokackiej dotyczące projektu przygotowanego przez klub Kukiz'15.
Gasiuk-Pihowicz zaapelowała do klubu Kukiz'15 o przedstawienie precyzyjnego kalendarza prac nad projektem. Jak zaznaczyła, zmarginalizuje to ryzyko, że podczas głosowania będą nieobecni posłowie opozycji.
Inny poseł Nowoczesnej Michał Stasiński powiedział, że jest zszokowany tym, że projekt Kukiz'15 jest tak rozbieżny z programem, z którym ugrupowanie to szło do wyborów parlamentarnych, wręcz - jak ocenił - jest zaprzeczeniem tego programu. Stasiński mówił, że Kukiz'15 chciał odebrać państwo partiom i przywrócić je obywatelom, ale - według posła Nowoczesnej - projekt zmian w konstytucji "to jest umacnianie tego, co Paweł Kukiz nazywa partiokracją".
Zdaniem Stasińskiego proponowana w projekcie zasada, że sędziów TK wybierałby Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, prowadzi do zawierania umów, układania się, ale - jak mówił - nie przez obywateli, lecz przez partie polityczne.
Klub Nowoczesnej złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.
PiS: Propozycje zmian w konstytucji autorstwa klubu Kukiz'15 dotyczące TK idą w dobrym kierunku
W ocenie posła PiS Marka Asta propozycje klubu Kukiz'15 zmian w konstytucji "idą w dobrym kierunku". "Trudno się nie zgodzić" według Asta z propozycją, by to Sąd Najwyższy badał zgodność ustawy o TK z konstytucją, ponieważ - jego zdaniem - nie powinna mieć więcej miejsca sytuacja, w której Trybunał Konstytucyjny orzeka o konstytucyjności ustawy regulującej jego funkcjonowanie stając się "sędzią we własnej sprawie".
Odnosząc się do propozycji dotyczącej wyboru sędziów zwrócił uwagę, że została sformułowana inaczej niż proponowało PiS, które chciało, by ośmiu sędziów wybierała opozycja, siedmiu - większość parlamentarna. Wyraził nadzieję, że propozycja PiS również będzie przedmiotem dyskusji w komisji. Kukiz'15 proponuje wybór sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 głosów i zwiększenie składu TK z 15 do 18 członków.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Debata nad projektem zmian w konstytucji autorstwa Kukiz'15. PO, PSL i Nowoczesna krytycznie, PiS "za"