- Nie ma czegoś takiego jak klasa polityczna. O pracy w polskim parlamencie trudno dziś mówić, To jest jakaś przepychanka – tak o kondycji polskiego parlamentaryzmu mówi Władysław Kosiniak–Kamysz, prezes PSL.

• Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego i były minister rolnictwa był w czwartek, 20 lipca, gościem Salonu Politycznego Trójki.

• PSL zebrało już kilkadziesiąt tysięcy podpisów pod wnioskiem do prezydenta o zawetowanie trzech ustaw reformujących system sądownictwa.

• - Prezydent powinien zawetować te ustawy i wezwać do normalnego procesu ich przyjmowania– stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.

• Ludowcy nie mają złudzeń, że uda się odwołać Krzysztofa Jurgiela, ale chcą pokazać premier Beacie Szydło jak wiele jest zaniedbań w rolnictwie.

Odnosząc się do wydarzeń minionej nocy, kiedy to sejmowa komisja sprawiedliwości negatywnie zaopiniowała - w głosowaniach blokowych - wszystkie poprawki opozycji do projektu o Sądu Najwyższego, przyjmując zarazem w jednym głosowaniu wszystkie poprawki PiS-u, Kosiniak – Kamysz stwierdził, że proponowane zmiany nie zmierzają do tego, by dać więcej poczucia sprawiedliwości obywatelom, ale by zapewnić komfort władzy.

Czytaj też: Adam Bodnar: Mamy poważny kryzys państwa prawa

- Partia rządzi, partia sądzi – skomentował lider ludowców. Jak ocenił przyjmując poprawki w taki właśnie sposób PiS pokazał, że nie szanuje wywodzącego się ze swojego własnego obozu prezydenta RP.

Szef PSL poinformował, że jego partia zebrała już kilkadziesiąt tysięcy podpisów pod wnioskiem do prezydenta o zawetowanie trzech ustaw reformujących system sądownictwa. Jak dodał spotkał się wczoraj (19 lipca) z prezydentem Andrzejem Dudą, który powtórzył, że jeśli jego wtorkowa propozycja w sprawie KRS nie zostanie przyjęta, to podpisze nowelizacji ustawy o SN.

- To jest ostatnie ogniwo. Tylko prezydent dzisiaj może zatrzymać ten walec. Uważam, że powinien on zawetować te ustawy i wezwać do normalnego procesu ich przyjmowania – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz. W przeciwnym razie – jak ocenił nawiązując do słów Jarosława Kaczyńskiego z wtorkowej debaty w Sejmie - w polskim sądownictwie „nie będzie żadnego trybu”.

Minister rolnictwa i tak zostanie

Pytany o możliwość przyśpieszonych wyborów parlamentarnych lider PSL raczej był sceptyczny co do ziszczenia się takiego scenariusza. Nie miał też złudzeń, co do możliwości odwołania obecnego ministra rolnictwa, Krzysztofa Jurgiela. Głosowanie w sprawie votum nieufności dla szefa tego resortu odbędzie się dzisiaj (20.07)

- Minister będzie obroniony, ale to nie zwalnia PLS i innych partii opozycyjnych z tego, by pokazać błędów, które są popełniane. Jarosław Kaczyński i premier Szydło nie ma świadomości jak wiele jest zaniedbań ministra Jurgiela w rolnictwie – powiedział lider PSL. Jak stwierdził na liście zarzutów figuruje „kilkanaście merytorycznych punktów”. Jakich?

- Szalejący afrykański pomór świń, zablokowana sprzedaż zmieni, zgoda na wprowadzenie GMO do Polski – wyliczał Władysław Kosiniak-Kamysz w "Trójce".

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News