• Ryszard Petru jest bardzo niezadowolony z relacji miedzy rządem PiS, a Komisją Europejską.
• Polityk opozycji apeluje do Jarosława Kaczyńskiego o rozpisanie wcześniejszych wyborów, aby sprawdzić, czy Polacy faktycznie aprobują dobrą zmianę.

Ryszard Petru był gościem poniedziałkowej (23 maja), porannej rozmowy na antenie RMF FM. W wymianie zdań z liderem Nowoczesnej poruszono dwa kluczowe tematy. Pierwszym był spór KE z rządem w Warszawie, wywołany impasem konstytucyjnym w Polsce, a drugim relacja opozycji do obecnej większości parlamentarnej.

Petru jest bardzo zaniepokojony tym, jak rzad reaguje na sygnały z UE.

- Przeczytałem, że stanowisko KE ma być utajnione. Lepiej, gdyby było publiczne. Ono jest bardzo ważne dla Polski - podkreślił Petru, po czym dodał: - Nigdy Polska w ostatnich dwudziestu sześciu latach nie była w tak poważnym kryzysie geopolitycznym i międzynarodowym.

Czytaj: Andrzej Duda odwiedził Norwegię

- UE powinna zaostrzać kroki aż do sankcji? - powtórzył zadane mu pytanie Petru. - Polska powinna reagować na to, o co poprosiła - mówił dalej lider Nowoczesnej, nawiązując do prośby MSZ i szefa tego resortu Witolda Waszczykowskiego o opinię Komisji Weneckiej. Komisja zaopiniowała sytuację, która ma miejsce w Polsce negatywnie. Zaproponowała też rozwiązania.

- Dojdzie prawdopodobnie do głosowania ws. sankcji. Widzę, że Kaczyński kapituluje oddając przyszłość Polski w ręce Orbana - mówił następnie opozycyjny polityk, rozważając jeden z możliwych scenariuszy.

Petru był również pytany o bilans rządów PiS, jakiego się spodziewa, gdy przyjdzie czas wyborów.

- Boję się, że nie poznamy Polski za trzy i pół roku - relacjonował swoje obawy lider Nowoczesnej. - Nie poznamy Polski. Boję się, że nie zostanie kamień na kamieniu, stąd apel do Jarosława Kaczyńskiego, aby rozpisał wcześniejsze wybory by sprawdzić, czy Polacy akceptują tę dobrą zmianę.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News