• Chciałbym, abyście odwiedzając Polskę czuli się w niej jak u siebie - mówił w niedzielę prezydent Andrzej Duda podczas spotkania w Oslo z norweską Polonią.
• Prezydent wręczył też odznaczenia państwowe zasłużonym działaczom polonijnym.
Prezydent z pierwszą damą przylecieli do Norwegii w niedzielę (22 maja) po południu. W poniedziałek (23 maja)ceremonią powitania Andrzeja Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy przez króla Norwegii Haralda V i królową Norwegii Sonję przed Pałacem Królewskim w Oslo rozpocznie się oficjalna część wizyty.
W niedzielę po południu, tuż po przylocie, prezydent i pierwsza dama spotkali się w polskiej ambasadzie w Oslo z Polonią. Andrzej Duda podkreślił, że składa wizytę w Norwegii, by nadać jeszcze większy rozmach relacjom polsko-norweskim. Jak mówił, podczas wizyty spotka się z królem Haraldem V i premier Erną Solberg.
- Będziemy rozmawiali o przyszłej współpracy w zakresie energetyki, budownictwa, współpracy wojskowej, naukowej, nowych technologii; o tym wszystkim, co jest ważne dla rozwoju współczesnej gospodarki i bezpieczeństwa - mówił prezydent.
Prezydent podziękował Polonii za prowadzenie polskich szkół i uczenie młodzieży języka polskiego.Obiecuję, że będę rozmawiał z władzami norweskimi także o tym, żeby ułatwić możliwości nauczania języka polskiego tutaj w Norwegii - powiedział.
Przypomniał, że złożył w Sejmie projekt ustawy, która - jak mówił - zrównuje status uczniów szkół polskich poza granicami kraju ze statusem uczniów w Polsce, m.in. przyznając im prawo do legitymacji szkolnej uprawniającej do zniżki na przejazdy środkami transportu publicznego w Polsce.
- Wierzę, że Polska młodzież będzie odwiedzała swoją ojczyznę. Może to nie jest wiele (złożony w Sejmie projekt), ale to pewien symbol tego, że kiedy przyjeżdżacie do Polski, to jesteście także u siebie. Chciałbym, abyście to czuli - podkreślił Andrzej Duda. Poinformował, że w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad rozwiązaniami dotyczącymi nauczycieli polonijnych.
Andrzej Duda zaznaczył, że dowiedział się o powstaniu związku zawodowego Solidarność w Norwegii.
- Niech to będzie swoisty oddział naszej Solidarności, Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego pierwszego w krajach komunistycznych, dzięki któremu komuna została pokonana, bo był wielkim ruchem społecznym, ruchem robotniczym i dbał o prawa pracowników i dba nadal - mówił.