• Prokuratura nie będzie badać, czy Jarosław Kaczyński naciskał na członków Rady Mediów Narodowych (RMN).
• Dochodzenia chciała PO, która dopatrywała się wpływu Kaczyńskiego na powołanie Jacka Kurskiego na p.o. prezesa TVP.
• Trwa drugi etap konkursu na szefa TVP.
W środę (28 września) prokuratura stwierdziła, że nie będzie badać sprawy nadużycia przez Jarosława Kaczyńskiego pozycji, czy też nadużycia władzy wobec członków Rady Mediów Narodowych (RMN). PO chciała tę sprawę sprawdzić, bo podejrzewała, że lider PiS wywierał wpływ na RMN.
Chodziło o pierwsze spotkanie Rady, na którym odwołano, a następnie powołano na p.o. prezesa TVP Jacka Kurskiego. Platforma Obywatelska złożyła zawiadomienie, które prokuratura w Warszawie rozpatrzyła w sierpniu.
Portal wirtualnemedia.pl, który dotarł do informacji prokuratury, relacjonował, że troje zasiadających w RMN posłów PiS: Joanna Lichocka, Krzysztof Czabański i Elżbieta Kruk w przerwie omawianego posiedzenia pojechało do siedziby partii na Nowogrodzkiej. Tam Jarosław Kaczyński ustalił zmianę pierwotnej decyzji o natychmiastowym odwołaniu Jacka Kurskiego.
Przewodniczący RMN, Krzysztof Czabański następnie zaprzeczał jakoby dochodziło do konsultacji jakichkolwiek decyzji Rady z liderem PiS.
Takie samo zdanie o sprawie wyraził prezes TVP dopytywany o tę kwestię. Niektóre relacje informowały, że Kurski poszedł "na skargę" do Kaczyńskiego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Konkurs na prezesa TVP: Nie będzie śledztwa w sprawie nacisków Kaczyńskiego na RMN