Debata w Sejmie. Macierewicz bronił decyzji MON ws. Caracali

• Szef MON odpierał zarzuty w Sejmie pod jego adresem. Posłowie opozycji pytali o anulowany przetarg na śmigłowce.
• Antoni Macierewicz i opcja rządząca negowały argumenty oponentów. Przekonywali, że próbowano uśmiercić polski przemysł śmigłowcowy kupując zagraniczne konstrukcje.
• PO chce, by tą sprawą zainteresowała się specjalnie powołana komisja śledcza.

W Sejmie, w nocy ze środy na czwartek ( 19 na 20 października) posłowie wysłuchali informacji Antoniego Macierewicza o sytuacji w MON. Tematem przewodnim wypowiedzi, a potem dyskusji stały się śmigłowce dla polskiej armii i osoba byłego doradcy ministra obrony.

Macierewicza bronił decyzji o zerwaniu przetargu z francuskim koncernem lotniczym. - W żadnym dokumencie nie ma gwarancji 6 tysięcy miejsc pracy dla Polski w wyniku przekazania koncernowi międzynarodowemu 13,5 mld zł - mówił polityk.

Przypomnijmy, że w liście otwartym do rządu w Warszawie i polskiej opinii publicznej właśnie taka liczba etatów miała zostać zapewniona przez inwestycje okołośmigłowcowe. Macierewicz przekonywał też, że offset (transfer technologii), który miał towarzyszyć kupnu Caracali, także nie był takim, jakiego polska strona oczekiwała.

Czytaj: Macierewicz zapowiada odtajnienie nagrania z 10 kwietnia 2010 roku

- Offset polegał nie na wprowadzeniu do Polski nowoczesnych technologii - mówił - tylko na ewentualnym malowaniu w montowni szachownicy. - Szachownica jest symbolem polskich sił powietrznych.

Po wystąpieniu ministra obrony zaczęła się dyskusja. W tej wymianie zdań z pomocą szefowi MON przyszedł poseł PiS, Artur Soboń: - Kontrakt zbrojeniowy na śmigłowce Caracal spowodowałby likwidację lub degradację, za polskie pieniądze, krajowego przemysłu zbrojeniowego.

To zarzut pod adresem PO-PSL. Rząd partii odrzucił w poprzedniej kadencji dwie z proponowanych trzech ofert na śmigłowce bojowe. Zakłady Świdnik i Mielec to podmioty, które kontestowały wynik przetargu na śmigłowce.

Zgoła odmiennego zdania są politycy PO.

W czasie debaty polityk PO, Cezary Grabarczyk zapowiedział, że Platforma będzie chciała zbadać w Sejmie decyzje MON w sprawie śmigłowców dogłębnie: - Przygotujemy wniosek o powołanie komisji śledczej - konkludował rozmowę w Sejmie były minister infrastruktury.