• PSL wypomina kolejne elementy programu PiS, które są niezgodne z obietnicami wyborczymi partii.
• W pierwszy dzień marca krytyka została skierowana wobec Ministerstwa Rodziny, którego szefowa Elżbieta Rafalska dokonała rewaloryzacji rent i emerytur - PSL przypomina, że to najniższa rewaloryzacja od lat.
• Formacja podkreśla, że 8 zł i 10 groszy podwyżki to wstyd.
Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) nie ustaje w kampanii krytycznej wobec rządów PiS. Po uwagach do programu 500 plus i negatywnych zdaniach wygłaszanych na temat reformy samorządów, formacja wróciła do Elżbiety Rafalskiej.
Dla PSL "władza oszczędza na seniorach".
- Tak niskiej waloryzacji emerytur nie było od lat! - można było przeczytać na stronach PSL. - Emeryci dostaną zaledwie 8,10 zł podwyżki - grzmieli ludowcy. Formacja przypomniała również obietnice PiS, które składano osobom starszym w latach 2014 i 2015, gdy Polacy byli świadkami kampanii wyborczych.
- Tegoroczna waloryzacja świadczeń wypłacanych przez ZUS jest najniższą od lat – wskazywał w mediach Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł i prezes PSL. Warto pamiętać, że jako minister pracował w resorcie odpowiedzialnym za tę kwestię - wówczas Ministerstwie Pracy. - Nigdy w ciągu czterech lat, kiedy byłem ministrem pracy i polityki społecznej nie było tak niskiej waloryzacji, jak obecnie - konkludował.
PSL ocenia, że wprowadzono pobierających świadczenia z ZUS w błąd. - To jest takie marketingowe oszustwo, które szybko wyjdzie na jaw - ocenił Kosiniak-Kamysz. - Niestety zapłacą za to swoim rozczarowaniem ci, którym jest najtrudniej, czyli emeryci i renciści.
Czytaj też: Minister Elżbieta Rafalska o potencjalnej zmianie w Radzie Europejskiej
Z racji rolniczego profilu PSL partia akcentuje, że rewaloryzacja nie dotknie pokaźnej grupy rolników. Jak oszacowała partia, 800 tys. osób żyjących z roli może nie uświadczyć nawet wspomnianych 8 zł i 10 groszy podwyżki.
Rewaloryzacja świadczeń z ZUS to coroczny proces podnoszenia bazowych kwot świadczeń - rent i emerytur - wynikający ze zmian koniunktury gospodarcze, z inflacji i innych determinant ekonomicznych.
Obecnie od 1 marca 2017 r. emerytura, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renta rodzinna wynosi 1000 zł, renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy to 750 zł, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą to 1200 zł a renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową to 900 zł.
Emerytury w Polsce z ZUS od tego samego dnia są wyliczane w oparciu o kwotę bazową 3 536 zł i 87 gr.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: PSL: Rafalska dała 8,10 zł podwyżki dla emerytów. To wstyd