• Senator PiS Jan Maria Jackowski przewiduje długą debatę w Senacie o prawie do zgromadzeń. Projekt nowych przepisów w tym temacie trafił tam z Sejmu.
• Odpowiadając na krytykę opozycji pod adresem tej ustawy Jackowski przypomina, że od decyzji wojewody o zakazie manifestacji można się będzie odwołać.
• Ustawę za jej niedemokratyczny charakter krytykuje nie tylko opozycja, ale i organizacje pozarządowe.
Senator Jan Maria Jackowski (PiS) bronił w środę (7 grudnia) projektu zmian w ustawie o prawie do zgromadzeń. Przypomnijmy, że przez Sejm przechodzi ustawa, która doczekała się krytyki organizacji pozarządowych, teraz trafi do Senatu RP. Jackowski spodziewa się burzliwej debaty w Senacie na ten temat.
- Senatorowie mogą się dwukrotnie wypowiadać na dany temat - mówił polityk w wywiadzie radiowym dla Polskiego Radia. - Więc nasze debaty trwają dłużej niż w Sejmie. Przy tej ustawie mam wrażenie, że wiele osób jej nie doczytało. Ta ustawa nie ogranicza konstytucyjnych praw do zgromadzeń, a jedynie blokuje możliwość ograniczenia prawa innymi manifestacjami.
Polityk powołał się na przykład Parady Schumana, czyli marszu proeuropejskiego, który organizuje w Warszawie 7 maja Polska Fundacja im. Roberta Schumana. To dla senatora typowy przykład cyklicznej manifestacji.
- Robienie nam (PiS) zarzutów, że się ogranicza wolność do zgromadzeń, nie wytrzymuje krytyki - kontynuował senator, który nie widzi powodów do zaniepokojenia wprowadzaną kategorią "zgromadzenia cyklicznego" w nowym prawie. Tak samo reagował zapytany o przeniesienie decyzji o zgromadzeniach na poziom wojewody.
Czytaj: Chcą zabrać Jarosławowi Kaczyńskiemu jego ulubioną zabawkę
- Racjonalne jest, by decydował wojewoda, bo koordynuje on służby porządkowe - przypomniał Jackowski. - To struktury odgrywające rolę przy zabezpieczeniu bezpieczeństwa, także przy manifestacjach, więc i tych zarzutów opozycji nie podzielam.
Kluczowe dla opozycji jest to, że decyzje wojewodów (podległych MSWiA) mogą być motywowane politycznie, a zatem mogą być wykorzystane do walki politycznej w regionie lub nawet w całym kraju.
- O ile wiem jest możliwość sądowego rozstrzygnięcia w tej sprawie - powiedział senator. Choć przyznał, że na takie wyroki w Polsce trzeba często czekać. Nim sąd się wypowie, może minąć data manifestacji. Jackowski podkreślił, że to już kwestia ułomności polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Ustawa o zgromadzeniach
Propozycja PiS, którą komentował senator, to zmiana ustawy z dnia 24 lipca 2015 r.
Uchwalone przepisy dają pierwszeństwo zgromadzeniom organizowanym przez organy władzy publicznej oraz zgromadzeniom odbywanym w ramach działalności kościołów i innych związków wyznaniowych.
W myśl nowych przepisów organ gminy będzie wydawał decyzję o zakazie zgromadzenia, jeżeli ma ono odbyć się w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne.
Czytaj: Kempa odpowiedziała SN na krytykę stanowionego prawa w Polsce
Aby jakieś zgromadzenia mogło być uznane za cykliczne będzie musiało spełnić jeden z dwóch warunków. Za cykliczne uważane będą takie zgromadzenia, które są organizowane przez tego samego organizatora w tym samym miejscu lub na tej samej trasie, co najmniej cztery razy w roku według opracowanego terminarza lub co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych, pod warunkiem, że odbywały się w ciągu ostatnich trzech lat i miały na celu "w szczególności uczczenie doniosłych i istotnych dla historii Rzeczypospolitej Polskiej wydarzeń".
Organizatorzy takich zgromadzeń będą mogli zwrócić się z wnioskiem do wojewody o wyrażenie zgody na cykliczne organizowanie tych zgromadzeń. We wniosku organizator będzie musiał uzasadnić cel organizowania cyklicznych zgromadzeń. Wojewoda, po wydaniu zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń, będzie m.in. o tym informował organ gminy, na terenie której będzie się odbywało zgromadzenie cykliczne.
Zmiany w prawie o zgromadzeniach krytykują przedstawiciele m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, stowarzyszenia Marsz Niepodległości i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prawo o zgromadzeniach. Senator PiS: Można się odwołać od decyzji wojewody