XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Praca w Kancelarii Sejmu i biurze poselskim: Płace są marne? 1900 zł to norma

Praca w Kancelarii Sejmu i biurze poselskim: Płace są marne? 1900 zł to norma
Otwarcie biura poselskiego w Krakowie z udziałem Andrzeja Dudy, zanim został prezydentem (fot.:marzenamachalek.pl)

• Mamy duży rozziew pomiędzy wynagrodzeniami pracowników Kancelarii Sejmu i biur poselskich.
• Średnia pensja pracownika Kancelarii to 5,5 tys. zł netto, biura poselskiego – 1,9 tys. zł netto.
• Posłowie proponują, by pracownicy biur poselskich byli opłacani z Kancelarii Sejmu.
• Prostszym rozwiązaniem jest utworzenie odrębnego ryczałtu przeznaczonego tylko na wynagrodzenia dla pracowników biur?

Jak informuje szef Kancelarii Sejmu Lech Czapla, średnie wynagrodzenie w biurach poselskich wynosi 2731 zł brutto (ok. 1,9 tys. zł netto). Kwota ta nie uwzględnia trzynastek, które są wypłacane z budżetu Kancelarii Sejmu, a nie z ryczałtu poselskiego. Dla porównania, pracownicy Kancelarii Sejmu otrzymują miesięcznie 7780 zł brutto (ok. 5,5 tys. zł netto).

Według informacji szefa Kancelarii Senatu Ewy Polkowskiej, średnie wynagrodzenie w Kancelarii Senatu to 7947 zł brutto, łącznie z trzynastką. W biurach senackich jest to 2973 zł brutto.

Pensje w biurach zbyt niskie

Krystyna Skowrońska, posłanka PO wyjaśnia, że kwestia wynagrodzeń pracowników Kancelarii Sejmu oraz biur poselskich „pojawia się zwyczajowo” na powiedzeniach sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich.

- Te dwa składniki kosztów nam się zdecydowanie rozjechały. Jeżeli możemy mówić, że w zakresie dobrego funkcjonowania Kancelarii staramy się dbać o wydatki, to w zakresie ryczałtów [poselskich], które nie zwiększyły się, różnice pomiędzy średnim wynagrodzeniem pracowników Kancelarii Sejmu, a średnim wynagrodzeniem pracowników biur poselskich, są znaczne – uważa Skowrońska.

Posłanka PO podkreśla, że średnie uposażenie pracowników Kancelarii Sejmu wrośnie w tym roku do 8,9 tys. zł brutto, a nie widać za to takiego ruchu w przypadku uposażeń pracowników biur poselskich.

- Od ośmiu lat nie było waloryzacji pensji poselskich, co przekłada się na jakość funkcjonowania biur poselskich i wypełnianie mandatu poselskiego – zauważa Skowrońska.

Zdaniem Pauliny Hennig-Kloski z Nowoczesnej, powinien zostać opracowywany plan zbliżenia wynagrodzeń pracowników biur poselskich i senackich do średniej krajowej.

– Wiadomo, że większość pracowników biur poselskich pracuje w mniejszych aglomeracjach, gdzie średnia pensja jest niższa niż w Warszawie, gdzie pracują osoby zatrudnione w Kancelarii Sejmu. Myślę jednak, że nie mieścimy się tutaj w jakichkolwiek widełkach – twierdzi Hennig-Kloska.

Udział płac w ryczałcie jest coraz większy

Lech Czapla zauważa, że z kadencji na kadencję wzrasta udział wydatków na pracowników biur poselskich z ryczałtów poselskich, których wysokość nie była waloryzowana od trzech lat i wynosi dziś 12150 zł. – W V kadencji było to 26 proc., a w końcówce VII kadencji 33 proc. Oznacza to, że posłowie płacą z ryczałtu więcej na płace swoich pracowników niż na inne zobowiązania – zaznacza Czapla.

Szef Kancelarii Sejmu dodaje, że gdyby marszałkowie Sejmu i Senatu podwyższyli wysokość tego ryczałtu w rozsądnym wymiarze, obie kancelarie są w stanie zrealizować ich dyspozycje.

W Senacie udział wydatków na pracowników biur senackich w ryczałtach jest wyższy niż w Sejmie i wynosi 38 proc., ale zdaniem Ewy Polkowskiej to ciągle mało.

- Na każdym kroku podkreślamy, że patrząc na średnią krajową, która jest na poziomie 4100 zł, w biurach senackich zarobki są zbyt niskie, by mówić rzeczywiście o ekwiwalentnej pracy związanej ze sposobem świadczenia, kwalifikacjami osób zatrudnionych przez senatorów – mówi Ewa Polkowska. – Możemy zachęcać do wyższych zarobków w biurach senackich, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to ograniczone globalną kwotą przeznaczaną na ryczałt do wykorzystania przez senatora na obsługę wykonywania mandatu.

Pracownicy biur poselskich opłacani z Kancelarii Sejmu?

W opinii Wiesław Janczyka, posła PiS powinno się rozważyć wdrożenie mechanizmu, dotyczącego „wystandaryzowania zatrudnienia pracowników biur poselskich w taki sposób, by nie było konieczności generowania kosztów ich obsługi finansowo-księgowej” w biurach. Obsługę zgłoszonych do zatrudnienia przez posłów i wybranych do pracy w biurach poselskich, może przejąć Kancelaria Sejmu.

Jak zauważa Janczyk, „wiadomo, że są pewne obowiązki dotyczące regulowania kosztów pochodnych płac, komunikacji z ZUS, Urzędem Skarbowym itd.”, ale w ten sposób można by w biurach poselskich i senatorskich doprowadzić do zmniejszenia niepotrzebnie generowanych pozycji związanych na przykład z kosztami obsługi pracowników.

Jak wyjaśnia Lech Czapla w zespołach poselskich były takie koncepcje, ale bez jednoznacznej konkluzji.

– Są możliwości od strony formalnej wykonania takich czynności, wymagałoby to oczywiście zmian w ustawie budżetowej, polegającej na przejęciu części wydatków osobowych przez budżet Kancelarii Sejmu. Trzeba by też wziąć pod uwagę pewne konsekwencje formalne - trudno by szef Kancelarii Sejmu miał władztwo nad osobą, która obsługuje posła. Stanęliśmy przed pewną barierą, której do końca nie przekroczyliśmy – analizuje Lech Czapla.

Zdaniem Ewy Polkowskiej, realizacja pomysłu posła Janczyka wiązałaby się z koniecznością wdrożenia pracowników biur poselskich i senatorskich w reżim prawny Ustawy o urzędnikach państwowych.

Polkowska uważa, że byłoby to "bardzo trudne z bardzo różnych względów, patrząc na różne konsekwencje, łącznie z konsekwencjami dotyczącymi manifestowania poglądów politycznych czy zadaniowego czasu pracy".

- Dużo prostszym rozwiązaniem, które bylibyśmy po określeniu szczegółów w stanie rekomendować, jest wyłączenie z ryczałtu na prowadzenie biura senatorskiego środków na wynagrodzenie i utworzenie odrębnego ryczałtu dla posłów i senatorów do określonej, maksymalnej wysokości, który byłby uruchamiany w związku z przedstawieniem przez posłów i senatorów umów o pracę – twierdzi Polkowska.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Praca w Kancelarii Sejmu i biurze poselskim: Płace są marne? 1900 zł to norma

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!