• Byli szefowie służb (UOP, ABW, AW) napisali list z protestem wobec inicjatywy dezubekizacyjnej MSWiA.
• Adresatami listu są premier, minister spraw wewnętrznych oraz lider PiS Jarosław Kaczyński.
• Pod listem podpisali się m.in. Zbigniew Siemiątkowski, Krzysztof Bondaryk, Dariusz Łuczak oraz Paweł Białek.

Portal Onet.pl dotarł do listu, jaki siedmiu byłych szefów służb specjalnych RP napisało do premier Beaty Szydło, szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Treść listu jest wyraźnym sprzeciwem wobec proponowanej przez MSWiA, a procedowanej w Sejmie ustawie dezudekizacyjnej.

- My niżej podpisani, byli szefowie Urzędu Ochrony Państwa (UOP), Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) oraz Agencji Wywiadu (AW) wyrażamy zdecydowany protest - tymi słowami zaczyna się list. W dalszej jego treści można przeczytać, że to nie pierwszy raz, gdy próbuje się uderzyć w emerytalne uprawnienia funkcjonariuszy byłego reżimu PRL.

Czytaj: Szef MSWiA ws. powrotu delegacji z Londynu: Żadne procedury nie zostały złamane

- Nosi (to) znamiona ustawicznego nękania i politycznej zemsty, dokonywanej na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej, charakterystycznej dla systemów totalitarnych - pada w treści listu.

Piszący list uzasadniali pracę byłych funkcjonariuszy PRL

W korespondencji pojawia się też uzasadnienie sprzeciwu oparte o działania wielu funkcjonariuszy, którzy w latach 90. XX wieku służyli III RP, choć zaczynali pracę w PRL. Sygnatariusze przypominają, że wiele akcji z końca XX wieku nie byłoby możliwe, gdyby nie doświadczenie tych osób.

Jednym z symboli RPL stał się Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, który został wybudowany w okresie trwania realnego socjalizmu w Polsce, źródło: pixabay.com/domena publiczna

Lis podpisali: Andrzej Milczanowski, Andrzej Kapkowski, Jerzy Nóżka, Zbigniew Siemiątkowski, Krzysztof Bondaryk, Dariusz Łuczak oraz Paweł Białek. Podpisów nie złożyli byli szefowie służb związani z PiS, co nie powinno być zaskoczeniem.

Ani Jarosław Kaczyński, ani premier Beata Szydło do tej pory nie ustosunkowali się do listu.

Dezubekizacja

Inicjatywa, która przybrała postać ustawy dezurbanizacyjnej, w MSWiA pojawiła się już w 2015 roku. Zakłada ona, że osoby mające udział w działaniu aparatu represji PRL będą pozbawione przywilejów emerytalnych. Świadczenia dla nich zostaną zrównane z emeryturą wysokości  ok. 2000 zł, tj. średniej wypłacanej przez ZUS.

Ustawa jest obecnie przedmiotem prac w Sejmie, jest atakowana przez opozycję. Politycy PO, Nowoczesnej uważają, że dotknie ona osoby, które tylko przez np. zbieżność dat pracowały dla PRL.

Więcej o tym, jak ustawy bronił minister Mariusz Błaszczak przeczytasz tutaj.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News