• PiS, jak najszybciej się da, zamierza zmienić funkcjonowanie prokuratury w Polsce.
• Podkomisja do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy Prawo o prokuraturze odrzuca poprawki opozycji.
• W ferworze walki wokół europarlamentu i Trybunału Konstytucyjnego nie było jednak straconym czasem przysłuchiwanie się temu, co dzieje się w podkomisji nadzwyczajnej ds. zmiany ustawy Prawo o prokuraturze.

Podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy – Prawo o prokuraturze cały czas utrzymuje duże tempo pracy. Posłowie opozycji, głównie posłanka Barbara Dolniak (Nowoczesna) i poseł Robert Kropiwnicki (Platforma Obywatelska) zgłaszali szereg poprawek, ale wszystkie, poza legislacyjnymi i redakcyjnymi były odrzucane.

Poseł Arkadiusz Myrcha (PO), miał wątpliwości czy w świetle przepisu art. 97 §1 projektu ustawy, stwierdzającego, że „w okresie zajmowania stanowiska prokurator nie może należeć do partii politycznej ani brać udziału w żadnej działalności politycznej”, minister sprawiedliwości może być prokuratorem generalnym. Jego zdaniem jest to sprzeczność, bowiem minister jest politykiem i należy do partii politycznej.

Innego zdania był wiceminister sprawiedliwości Bogdan Święczkowski. Według niego nie ma tu sprzeczności, ponieważ „prokurator generalny nie jest prokuratorem”. Z takim stanowiskiem polemizowała posłanka Barbara Dolniak (Nowoczesna), która stwierdziła, że skoro minister sprawiedliwości, prokurator generalny ma mieć prawo do wglądu w akta sprawy i wydawania poleceń na każdym etapie postępowania oznacza to, że de facto wykonuje obowiązki prokuratora. Ostatecznie przepis został przyjęty w takiej treści, jak zaproponowali wnioskodawcy.

Kontrowersje budził też zapis dotyczący obywatelstwa prokuratora. W projekcie ustawy zakłada się, że prokurator nie może mieć podwójnego obywatelstwa. Posłowie opozycji zwracali uwagę, że przepis ten jest nieostry, bowiem nie precyzuje, o jakie obywatelstwo chodzi. Ich zdaniem powinno być wyraźnie określone, że chodzi tu o obywatelstwo narodowe, bowiem - jak argumentowali - wszyscy jesteśmy obywatelami Polski i jednocześnie obywatelami Unii Europejskiej.

Wątpliwości zgłaszało też Biuro Legislacyjne. Jego przedstawiciel zwrócił uwagę, że zapis ten może być uznany za sprzeczny z art. 60 Konstytucji gwarantującym wszystkim obywatelom równy dostęp do służby publicznej, a więc również tym posiadającym podwójne obywatelstwo.

Posłowie opozycyjni podkreślają, że nowa ustawa bardzo uzależnia prokuratorów od przełożonych, a tym samym w znacznym stopniu ogranicza ich niezależność. Były minister sprawiedliwości Borys Budka (PO) powiedział Parlamentarny.pl, że „nowa ustawa o prokuraturze w żadnym stopniu nie wpłynie na większą niezależność prokuratorów, jak to sugerują niektórzy posłowie PiS. Wręcz przeciwnie, wprowadza ona bardzo dużą zależność prokuratorów od przełożonych, w tym od ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego.

- Zresztą podczas pierwszego czytania, na posiedzeniu plenarnym Sejmu, poseł Stanisław Piotrowicz, wyraził rzeczywiste intencje wnioskodawców mówiąc, że sądy mają być niezależne, natomiast prokuratura ma być zależna rządu – podkreślił Budka.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News