• Stefan Niesiołowski w komentarzu politycznym porównał działania PiS do obelg cara Rosji wobec polskich szlachciców w XIX wieku.
• Polityk PO obawia się, że odsunięcie od władzy PiS nie będzie łatwe.
• Ciszy go, jak Frans Timmermans, z ramienia UE, działa wobec rządu PiS w Warszawie.
Stefan Niesiołowski z PO zdecydował się na publikację w "Gazecie Wyborczej". W felietonie opublikowanym 13 czerwca poseł PO, znany z ostrej retoryki wobec PiS zaczyna od silnego porównania polityków rządzącej partii.
- "Żadnych mrzonek, panowie!" Słynne: "Point de reveries, messieurs!" powiedział car i król Polski Aleksander II do delegacji marszałków szlachty w Warszawie w 1856 r. - pisze Niesiołowski. - Mniej więcej to samo mają do powiedzenia rządzący dziś Polską politycy PiS tym wszystkim, którzy pragną przywrócenia wolnej, to znaczy demokratycznej, Polski. Sytuacja z pewnością jest lepsza niż wówczas, a obalenie pisowskiego reżimu łatwiejsze niż przekreślenie rozbiorów.
Polityk w komentarzu w mocny, charakterystyczny sobie sposób opisuje jak ma wyglądać niedemokratyczna Polska Jarosława Kaczyńskiego. Przypomina też, że nie będzie to łatwe, by zmiany odwrócić, a PiS od władzy odsunąć.
Czytaj: Mija dekada od powołania CBA
- Starannie budowane mechanizmy demokratycznego państwa prawa mogą zostać przekreślone w kilka tygodni. I nie przez subtelnych prawników i przenikliwych polityków, ale przez politycznych ignorantów, którzy rozumieją tylko jedno - władzy nie możemy oddać - pisze działacz PO.
Niesiołowski ma też kilka gorzkich słów dla swoich kolegów. Przypomina, że rządy PO-PSL były i są w ocenie wielu "nieudolne".
Czytaj: Platforma żegna posła Jarosa
- Z własnego doświadczenia wiem, jak wszystkie sprawy grzęzły w ministerstwach, jak nie można było podjąć decyzji, najlepiej było odwlec i przekazać komuś innemu.
Niesiołowski konkluduje serdecznym podziękowaniem dla Fransa Timmermansa i jego postawy jako urzędnika UE, który reprezentuje Komisję Europejską w sporze z nowym polskim rządem. Były wicemarszałek podkreśla, że Timmermans "niestrudzenie domaga się przestrzegania prawa i praworządności w Polsce".
Polityk liczy, że w Polsce nie dojdzie do dyktatury.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Niesiołowski: PiS jest jak car Rosji Aleksander II