• Marek Magierowski, z Kancelarii Prezydenta zaznaczył w poniedziałkowy poranek (1 lutego), że prezydent podpisze nowe ustawy o prokuraturze i policji.
• Urzędnik prezydenta zaznaczył, że zmiany w prokuraturze pozwolą instytucji sprawniej działać i wskażą osobę odpowiedzialną za działanie instytucji, ministra sprawiedliwości.
• W radiowym wywiadzie odniósł się do sprawy rzekomego obrażenia prezydenta przez satyryczną publikacje w Internecie.
- W terminie konstytucyjnym prezydent Andrzej Duda podejmie decyzje ws. przyjętych przez parlament ustaw o prokuraturze oraz o policji - poinformował dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta RP Marek Magierowski. - Prezydent wnikliwie czyta i analizuje to, co się w ustawach znajduje - dodał.
Magierowski był pytany w poniedziałek w radiowej "Trójce" o decyzje głowy państwa ws. uchwalonych w ubiegłym tygodniu z inicjatywy posłów PiS ustaw o prokuraturze oraz o policji. Pierwsza przywraca połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, który dostaje więcej uprawnień. Druga reguluje zasady pobierania przez służby specjalne danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych oraz prowadzenia kontroli operacyjnej. Obie były krytykowane przez całą opozycję i organizacje pozarządowe.
Przeczytaj o wizycie Jana Dziedziczaka w USA.
- Zazwyczaj prezydent bardzo wnikliwie czyta i analizuje razem z prawnikami to, co się w ustawach znajduje - powiedział Magierowski. - Dyskusja o obu ustawach trwa od dłuższego czasu, więc mam wrażenie, że prezydent ma pewną wiedzę, co w tych ustawach jest - dodał.
Podkreślił, że reputacja i szacunek dla wymiaru sprawiedliwości w ostatnim czasie dosyć mocno podupadły.
- To jeden z kroków, które PiS przeprowadza, które mają ten stan rzeczy naprawić - powiedział Magierowski o ustawie o prokuraturze. Według niego połączenie funkcji szefa MS i PG powinno sprawić, że prokuratura zacznie działać efektywniej.
- Państwo musi wziąć pełną odpowiedzialność za to, jak prokuratura funkcjonuje - oświadczył. Dodał, że dotychczas była ona formalnie niezależna, ale nie była wolna od nacisków i nie działała najlepiej.
- Myślę, że powinniśmy jednak dać mały, albo nawet i trochę większy, margines zaufania i dla ministra (sprawiedliwości Zbigniewa) Ziobry, i dla wszystkich następnych ministrów - oświadczył Magierowski, pytany o duży zakres władzy, który ustawa daje ministrowi-prokuratorowi generalnemu.
Wydatki NATO i Polski na obronność rosną.
W rozmowie nawiązano do sprawy internauty z Nowego Sącza, który opublikował prześmiewczy filmik o prezydencie. Internauta ten nie znieważył głowy państwa - mówił w czwartek (28 stycznia) szef prokuratury w Nowym Sączu Waldemar Starzak. Usłyszał on jednak zarzut kierowania gróźb karalnych wobec innej osoby. Pierwsze informacje medialne podawały, że policja weszła do domu domniemanego autora klipu i skonfiskowała jego komputer. Film pokazywał złożenie wieńca przez prezydenta przed pomnikiem Romana Dmowskiego; nagranie puszczono od tyłu i zatytułowano "Pijany Prezydent Andrzej Duda kradnie kwiaty spod pomnika Romana Dmowskiego".
Magierowski podkreślił, że prokuratura niemal natychmiast uznała, że nie ma znamion przestępstwa znieważenia głowy państwa, a sprawa poboczna dotyczyła czegoś innego.
Według Magierowskiego należy otworzyć dyskusję, co zrobić z art. 135 par. 2 Kodeksu karnego - przewidującym do 3 lat więzienia za publiczne znieważenie prezydenta RP. Jak zaznaczył, można go usunąć z Kk, pozostawić lub zmodyfikować. Mówił, że jednym z możliwych rozwiązań jest np. by prokuratura wszczynała śledztwo tylko i wyłącznie w wyniku skargi głowy państwa.
- Z drugiej strony jest cała masa zastrzeżeń, by nie otworzyć tych wrót zbyt szeroko, bo jest różnica między znieważaniem prezydenta czy głupimi dowcipami, które nieustannie pojawiają się w internecie, a groźbami, na które również można natrafić - dodał. Podkreślił, że Andrzej Duda ma duży dystans do siebie.
W 2011 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis o karalności publicznego znieważenia prezydenta jest zgodny z ustawą zasadniczą. TK podkreślił, że prezydentowi należny jest szczególny szacunek i cześć, a jego znieważenie jest zarazem znieważeniem samej Rzeczypospolitej. Podkreślono zarazem, że karalność znieważenia nie ogranicza prawa do krytyki.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Ustawy o prokuraturze i policji na biurku prezydenta