• W środowej (3 lutego) audycji politycznej lider Nowoczesnej odniósł się do trwającego pata w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.
• Petru zaapelował do prezydenta, by zaprzysiągł trzech pozostałych sędziów Trybunału.
• W rozmowie polityk zabrał także stanowisko w sprawie programu 500+. Petru widzi zapisy promujące niesprawiedliwość w rządowym projekcie.
Ryszard Petru w środę (3 lutego) skrytykował prezydenta Andrzeja Dudę. Ten dzień wcześniej stwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że nie może odebrać ślubowania od wybranych w ostatniej kadencji sędziów TK.
- Prezydent jako prawnik doskonale wie, że łamie prawo, nie przyjmując ślubowania od trzech sędziów, którzy zostali wybrani - ostro oznajmił Ryszard Petru. - O tym orzekł również Trybunał Konstytucyjny i prezydent tak długo, jak nie przyjmuje ślubowania, tak długo łamie Konstytucję.
Zapytany o projekt zmiany Konstytucji, który zaproponował klub Kukiz'15, lider Nowoczesnej wykluczył możliwość poparcia tego rozwiązania przez jego formację. W ocenie Petru odpowiedzialność za sytuację ponosi właśnie prezydent i PiS.
Polityk Nowoczesnej po raz kolejny zaapelował do głowy państwa o uszanowanie wyboru poprzedniego sejmu i wypełnienie obowiązku konstytucyjnego odebrania ślubowania tych sędziów.
- To PiS z prezydentem doprowadzili do anarchii. To odwracanie kota ogonem. Nie ma przestrzeni do manewru - konstatował sytuację wokół TK poseł.
W rozmowie lider Nowoczesnej odniósł się także do Programu 500+, który w najbliższych dniach trafi pod obrady sejmu. Ocenił, że projekt, który zaproponował rząd może być niesprawiedliwy.
- Samotna matka jednego dziecka, która zarabia 1700 złotych nie dostanie tych 500 złotych, a rodzina z dochodami na poziomie 10 tysięcy złotych z dwójką dzieci, dostanie - zwracał uwagę Petru. - To nie jest sprawiedliwe.
Klub parlamentarny Nowoczesnej chce w nadchodzącym posiedzeniu sejmu zgłosić poprawki do rządowego projektu.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Ryszard Petru apeluje do prezydenta Dudy o Trybunał: Nie naginaj prawa