• Spotkanie obu premierów odbędzie się w piątek (5 lutego) w Warszawie.
• Wciąż pewne propozycje są dla Polski „nie do przyjęcia” - ocenia Beata Szydło.
• Wszyscy muszą podjąć wysiłek, by Wielka Brytania pozostała w Unii - dodała premier RP.
Projekt porozumienia między Wielką Brytanią a Unia Europejską będzie kluczową kwestią podczas wizyty Davida Camerona, brytyjskiego premiera, w Warszawie. W piątek (5.02) będzie on rozmawiać z Beatą Szydło, szefową polskiego rządu, m.in. o propozycji ograniczenia świadczeń socjalnych dla imigrantów.
- Nie chciałabym mówić o szczegółach, bo jestem przed rozmową - powiedziała premier Szydło pytana przez dziennikarzy o to, na jakie ustępstwa jest skłonna się zgodzić w negocjacjach z Londynem.
- Zaczynają się oficjalne negocjacje w Brukseli. Mogę powiedzieć w ten sposób: cieszę się, że w pewnych punktach David Cameron posunął się troszeczkę i przyjął chociażby polskie argumenty - podkreśliła Szydło, która w Londynie uczestniczyła w konferencji na temat pomocy humanitarnej "Wspierając Syrię i region". Zaznaczyła tez jednak, że wciąż są pewne propozycje będące dla Polski „nie do przyjęcia”.
- Jasnym jest to, że wszyscy Polacy, którzy pracują w Wielkiej Brytanii, którzy przecież pracują na budowanie PKB brytyjskiego, powinni mieć prawo do korzystania na takich samych zasadach jak Brytyjczycy ze świadczeń, które Wielka Brytania realizuje" - zaznaczyła premier Szydło.
Odnosząc się do obecności Wielkiej Brytanii w UE szefowa polskiego rządu powiedziała, że wszyscy muszą podjąć wysiłek, aby ten kraj nadal pozostał w Unii.
Przypomnijmy, że we wtorek przewodniczący Rady Europejskiej przedstawił projekt porozumienia określającego warunki dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Ma ono zostać ostatecznie uzgodnione na szczycie UE 18-19 lutego. Gdyby takie porozumienie zostało zaakceptowane, referendum dotyczące dalszej obecności Wielkiej Brytanii w UE mogłoby się odbyć - jak mówił Cameron - w ciągu kilku miesięcy; najpóźniej Brytyjczycy wypowiedzą się w tej sprawie w 2017 roku.
Na temat działań mających utrzymać Wielką Brytanię w UE wypowiedział się też minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto. Jak stwierdził kraje "wschodniej flanki Unii Europejskiej" spotkają się w przyszłym tygodniu i 15 lutego udzielą wspólnej odpowiedzi w tej sprawie.
- Podejmiemy próbę wypracowania wspólnego stanowiska Wyszehradu" - dodał.
Szef dyplomacji Węgier oświadczył też, że jeśli Wielkiej Brytanii wolno byłoby stosować restrykcje dotyczące świadczeń dla obywateli innych państw UE, wzbudziłoby to "poważne pytania" o możliwość powtórzenia takiego działania przez inne duże kraje unijne.
Projekt porozumienia w sprawie warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE zakłada m.in., że kraje unijne mogłyby w wyjątkowej sytuacji ograniczyć świadczenia dla nowych migrantów z innych państw Unii.
Szijjarto powiedział też, że załamanie się strefy Schengen byłoby "wysoce problematyczne" dla tego regionu. Podkreślił, że w interesie wszystkich leży utrzymanie Schengen.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: David Cameron będzie rozmawiał z Beatą Szydło m.in. o świadczeniach dla imigrantów