· Beata Szydło spotkała się z polskim politykami przed debatą w PE.
· Część europosłów PO opuściła spotkanie, pojawiły się też ostre słowa pod adresem premier.
· Do konfrontacji polityków PiS i PO doszło także w windzie europarlamentu.

Premier Beata Szydło spotkała się we wtorek z polskimi europosłami w Strasburgu, przed popołudniową debatą w PE na temat Polski. Przekonywała ich do swojego stanowiska.

- Dzisiaj jest ważny dzień dla Polski, dla mnie również. Mam nadzieję, że w rzeczowej, merytorycznej rozmowie będziemy mogli porozmawiać o sprawach, które budzą zainteresowanie tutaj, w europarlamencie - zwróciła się do polskich eurodeputowanych.

Premier Szydło dodała, że swoim wystąpieniu przedstawi fakty, postara się wyjaśnić wątpliwości, które się pojawiają. - Mam nadzieję, że z drugiej strony, ze strony europarlamentu pojawi się rzeczowa i merytoryczna dyskusja. Przyjechaliśmy tutaj po to, żeby w konstruktywnym dialogu rozwiać wszystkie wątpliwości - powiedziała szefowa polskiego rządu.

Beata Szydło podkreśliła podczas spotkania z europosłami, że ważne jest to, że spotkali się przedstawiciele różnych ugrupowań. - To jest nasza wspólna, polska sprawa. Rząd polski bierze odpowiedzialność za polskie sprawy. Dlatego tutaj jestem. Uważamy, że ta debata jest zupełnie niekonieczna, że nie ma żadnych podstaw, żeby ta debata tutaj w europarlamencie się odbywała - zauważyła.

fot.: premier.gov.pl

Jednak zebranym nie udało się do końca opanować emocji. Jak relacjonowali dziennikarze, część polityków PO, w tym Adam Szejnfeld, nie doczekała końca spotkania z premier Szydło i opuściła je przed jego zakończeniem.

- Będziemy w tej debacie i poza tą debatą ciągle podkreślali jak wspaniała jest Polska i wspaniali Polacy, ale nie możemy obiecywać - czego pewnie oczekuje od nas pani premier i PiS - że będziemy kłamali. Będziemy mówili prawdę o tym, co partia rządząca, rząd i głowa państwa w naszym kraju czynią - oświadczył Adam Szejnfeld.

Z kolei już po wyjściu dziennikarzy z sali - jak mówił dziennikarzom europoseł PiS Tomasz Poręba - Szydło została zaatakowana przez eurodeputowanego PO Tadeusza Zwiefkę.

- Jesteśmy bardzo, ale to bardzo zaskoczeni takim bardzo kontrowersyjnym tonem wypowiedzi niektórych posłów PO, którzy zaatakowali panią premier Szydło, przenosząc ten spór z Polski do Parlamentu Europejskiego - mówił dziennikarzom Poręba.

Do bezpośredniej konfrontacji polityków PO i PiS doszło po spotkaniu także w windzie w PE. W obecności mediów Ryszard Legutko i Zdzisław Krasnodębski z PiS dopytywali eurodeputowanego PO Jerzego Buzka, czy Europejska Partia Ludowa, do której należy PO, poprze ewentualną rezolucję na temat Polski.

- Na pewno przeciw (rezolucji) zagłosują eurodeputowani z Polski - zapewniał Buzek.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News