● Europoseł PiS, Kazimierz Ujazdowski pochwalił Tuska za jego politykę w UE.
● Ocenił, że Tusk uniknął błędów, które popełnili jego poprzednicy, a zmiana na jego stanowisku na innego polityka, nie Polaka, nie jest w interesie naszego kraju.
● Ujazdowski, w przeciwieństwie do innych polityków PiS, za Brexit wini samych Brytyjczyków.
Europoseł PiS, Kazimierz Ujazdowski wbrew innym wypowiedziom z ostatnich tygodni polityków PiS pochwalił Donalda Tuska za jego działania i podejście do spraw Unii Europejskiej.
W wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej" Ujazdowski stwierdził, że nie powinno się zmieniać lidera Rady Europejskiej. Powiedział więcej uznał, że taka zmiana nie jest optymalna z punktu widzenia polskiego interesu.
- Tusk prowadzi Radę Europejską, unikając błędów wielu polityków europejskich - mówi polityk PiS, który pracuje w środowisku, w którym też swoje obowiązki wypełnia Tusk, w Brukseli. - W interesie Polski jest utrzymanie polskiego polityka na tym stanowisku.
Ujazdowski jest zdania, że Tusk okazał "szacunek dla państw i realizm", gdy doszło do kryzysu migracyjnego. Przypomniał, że polski były premier mocno zabiegał o wzmocnienie granic zewnętrznych Unii.
Ujazdowski odpowiedzialnością za Brexit obarcza tylko Brytyjczyków. Wypomina wręcz Davidowi Cameronowi, że to jemu w rękach wybuch Brexit. Próbował bowiem wykorzystać referendum do polityki wewnętrznej. - Jak fatalnie kończy się uzależnianie polityki zagranicznej od rywalizacji wewnętrznej - podkreślił europoseł.
Pierwszą osobą, która mocno zaatakowała Tuska w tym roku i zasugerowała wstrzymanie poparcia polskiego rządu dla niego był Stanisław Karczewski, Marszałek Senatu RP.
- Władze Polski nie powinny poprzeć Tuska w ubieganiu się o drugą kadencję przewodniczenia Radzie Europejskiej - mówił jeszcze w kwietniu polityk na antenie rozgłośni radiowej. W tej wypowiedzi zasugerował wręcz, że Tuska trzeba postawić przed Trybunałem Stanu.
- Za Smoleńsk? - dopytywano. - Za Smoleńsk - odpowiedział senator.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ujazdowski z PiS broni Tuska. Mówi, że polityk unika błędów