Reforma edukacji. PO widzi ideologizowanie nauczania przez PiS

• Reforma szkolnictwa PiS spowoduje utratę pracy przez wielu nauczycieli i konieczność likwidacji szkół; niesie też inne niebezpieczeństwo - edukacyjne - ocenił Mariusz Witczak (PO).
• Nie możemy się zgodzić, aby w polskich szkołach kształcono młodzież na podobieństwo ludzi PiS-u - dodał.

Mariusz Witczak poinformował w poniedziałek (16 stycznia) na konferencji prasowej w Kaliszu, że Platforma wspólnie ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego przygotowuje się do zbierania podpisów w sprawie przeprowadzenia referendum, dotyczącego wycofania wprowadzonej przez PiS reformy szkolnictwa, która przewiduje m.in. likwidacji gimnazjów.

- Rozmawiałem z wieloma prezydentami miast w Polsce wielkością porównywalnych do Kalisza. Powiedzieli, że reforma szkolnictwa wprowadzona przez PiS spowoduje utratę pracy przez wielu nauczycieli i konieczność likwidacji szkół, a następnie sprzedawanie majątku po pustych obiektach. Na wprowadzenie obecne funkcjonującej w Polsce reformy oświaty tylko z pieniędzy samorządowych wydano łącznie 10 mld złotych - zauważył poseł PO.

Jak podkreślił reforma oświaty według PiS-u niesie za sobą jeszcze inne niebezpieczeństwo - edukacyjne.

- Nie możemy się zgodzić na to, żeby w polskich szkołach kształcono młodzież na podobieństwo ludzi PiS-u - oświadczył.

Czytaj też: PO rusza w Polskę, będą konsultacje z obywatlami

Poseł poinformował, ze wspólnie ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego zostaną podjęte działania w celu przeprowadzenia referendum. Jak dodał PiS nie jest partią, która wsłuchuje się w głos obywateli.

- W przypadku ustawy aborcyjnej wystraszyli się protestów, więc może i tym razem osiągniemy swój cel. Dlatego warto walczyć - podkreślił Witczak.

O planach i zamiarach w sprawie referendum nic nie wiedział przewodniczący oddziału ZNP w Kaliszu Jacek Michalski. Powiedział:

- Byłem na odprawie zarządu okręgowego ZNP w piątek i nic na ten temat nie wspominano. Rozmawialiśmy o tym, że nauczyciele kaliskich gimnazjów niechętni są strajkom i wszelkim protestom, które zapowiedział zarząd główny ZNP.

Prezes ZNP Sławomir Broniarz zapowiedział 4 stycznia, że Związek chce zorganizować ogólnokrajowe referendum w sprawie reformy oświaty przygotowanej przez szefową MEN Annę Zalewską, żeby pokazać, że to nie jest sprawa tylko i wyłącznie nauczycieli.

Przedstawiciele PO, Nowoczesnej, Razem, Inicjatywy Polska, OPZZ, ruchów rodzicielskich oraz "Koalicji NIE dla chaosu w szkole" zadeklarowali poparcie dla pomysłu ZNP zorganizowania ogólnopolskiego referendum w sprawie zapowiedzianej reformy edukacji.