• Ryszard Petru, lider Nowoczesnej wymieniłby prawie cały rząd, łącznie z premier. Zostawiłby tylko minister cyfryzacji Annę Streżyńską.
• Polityk Nowoczesnej nie ma też obaw w kontekście wyroku Sądu Najwyższego. Jest pewny, że partia może działać tak jak do tej pory, a nie miała wsparcia z budżetu przez pierwszy rok działania.
Ryszard Petru komentował planowane zmiany w rządzie PiS w poniedziałek (26 września).
- Rekonstrukcja powinna być dawno - zaczynał temat w rozmowie radia RMF FM Petru. - Wicepremier Morawiecki ma plan na slajdach. Minister Szałamacha nie potrafi nawet wprowadzić jednego podatku - atakował lider opozycji. - Tylko minister Streżyńską bym zostawił, premier też bym wymienił - kończył temat rekonstrukcji Petru.
Partia bez pieniędzy z budżetu
Najbardziej gorącą kwestią rozmowy okazał się jednak temat finansów. Po niekorzystnej decyzji Sądu Najwyższego (SN) Petru zaapelował do sympatyków partii o wsparcie.
- Będziemy funkcjonować tak jak do tej pory - referował plan wobec decyzji SN Petru. - To, co zrobiliśmy do tej pory było robione bez pieniędzy - powiedział Petru.
- Normalnie, błąd tego typu można przeksięgować - podkreślił Petru w kontekście błędnego konta na które wpłynęły środki na kampanię. Jednak przepisy w odniesieniu do partii na takie zmiany późniejsze nie pozwalają. - W 2007 roku PKW zakwestionowana np. sprawozdanie PiS - przypomniał polityk.
Tematem rozmowy był również majątek polityka, który szacowany jest na 2 mln 600 tys. zł.
KOMENTARZE (5)
Do artykułu: Petru: Wymieniłbym wszystkich ministrów. Oprócz jednego