• Jeśli obywatelski projekt wprowadzający całkowity zakaz aborcji trafi pod obrady Sejmu, wówczas klub Nowoczesnej złoży wniosek o odrzucenie go w pierwszym czytaniu - zapowiedział w środę (6 kwietnia) szef Nowoczesnej Ryszard Petru.
• Pytał pozostałych szefów partii, czy będą popierać ten wniosek.
- Kiedy ta ustawa wejdzie do Sejmu, należałoby ją odrzucić w pierwszym czytaniu i my taki wniosek zgłosimy. Mam nadzieję, że zostanie poparty przez inne kluby - powiedział Petru na środowej konferencji prasowej.- Chciałbym zapytać Grzegorza Schetynę, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Pawła Kukiza i - jak zawsze - Jarosława Kaczyńskiego, jakie jest ich stanowisko. Oczekiwałbym jednoznacznej odpowiedzi - dodał lider Nowoczesnej.
Polityk ocenił, że proponowana przez Inicjatywę "Stop aborcji" ustawa jest niehumanitarna i niesprawiedliwa.
- Ona tak naprawdę zmusza kobiety, którym płód zagraża ich życiu, że może je czekać śmierć; to jest ustawa, która mówi, że kobieta ma rodzić dziecko pochodzące z gwałtu; to jest ustawa, która mówi, że w przypadku poronienia tak naprawdę prokurator (...) będzie ścigał te wszystkie kobiety. Nie dość, że mają traumę po poronieniu, to jeszcze będzie je ścigał prokurator - podkreślał Petru.
Według niego, przepisy w proponowanym kształcie stworzą olbrzymie podziemie aborcyjne w Polsce, narażając kobiety na cierpienia.
- Ja zupełnie nie rozumiem, jak można tego typu rozwiązania proponować - dodał szef Nowoczesnej.
Przypomniał, że w piątek o godz. 17 jego ugrupowanie organizuje przed Sejmem protest przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji.
W projekcie Inicjatywy "Stop aborcji" znajdują się zapisy uchylające dotychczasowe możliwości przeprowadzenia legalnej aborcji, której - w myśl aktualnie obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży - można dokonać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.
Przeczytaj: Posłanki Nowoczesnej apelują do pierwszej damy RP w kwestii aborcji
Projekt nakłada także na administrację rządową i samorządową obowiązek pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci upośledzone oraz matek i ich dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego.
Z danych resortu zdrowia wynika, że w 2014 r. zarejestrowano 977 zabiegów przerwania ciąży, o 226 więcej niż rok wcześniej. Najczęstszą przyczyną aborcji było duże prawdopodobieństwo ciężkiego nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowoczesna optuje za odrzuceniem obywatelskiego projektu zakazującego aborcji