Grupa naukowców związanych z Akademią Górniczo-Hutniczą oraz sektorem węglowym zwróciła się do premier Beaty Szydło o zorganizowanie „Okrągłego stołu dla węgla brunatnego”, którego celem byłoby omówienie przyszłości tej branży w Polsce.
- Rysująca się perspektywa polskiego górnictwa i energetyki opartej o węgiel brunatny budzi nasze poważne zaniepokojenie. Decyzje o zagospodarowaniu złóż perspektywicznych winny zapadać w bardzo nieodległym czasie, ponieważ bez nowych inwestycji po 2020 roku rozpocznie się zmniejszanie wydobycia węgla brunatnego w czynnych obecnie kopalniach, aż do ich całkowitego zakończenia na początku lat 40-tych XXI wieku. Dlatego w obecnym okresie, strategicznym wyzwaniem dla utrzymania i kontynuacji rozwoju branży węgla brunatnego winny być podjęte decyzje o budowie nowych kopalń tego surowca. Głównym powodem jest okres czasu potrzebny dla uzyskania koncesji na wydobycie – średnio ten okres wynosi od 5 do 8 lat a do tego okresu należy jeszcze doliczyć czas budowy kopalni – napisali autorzy listu do premier Beaty Szydło.
Przyznają, że uwarunkowania rozwoju górnictwa węgla brunatnego w Polsce są złożone, tak pod względem prawnym, ekologicznym i ekonomicznym, a także wizerunkowym.
- Obecnie wiele osób, grup społecznych, ekologicznych i politycznych zbija kapitał, w tym finansowy i polityczny, na krytyce górnictwa węglowego, a szczególnie branży węgla brunatnego – czytamy w liście.
Od szeregu lat nie ma właściwej węglowej polityki górniczej w Polsce. Autorzy apeli zwracają uwagę, że brak jest narodowego konsensusu, że górnictwo węgla brunatnego stanowi narodowe dobro i przez najbliższe dekady będzie specjalnością światową.
- Polska ma niewiele specjalności o marce światowej, a jakość polskiego górnictwa węglowego jest marką uznawaną na całym globie. Brak jest przekonania, że górnictwo węglowe, a w tym węgiel brunatny zapewnia najtańszą i pewną energię elektryczną oraz generuje stabilne miejsca pracy, co w obecnym okresie kryzysów ekonomicznych na świecie jest skarbem nieocenionym (każdy kraj na świecie dba o własne miejsca pracy) – napisano w liście do Beaty Szydło.
Czytaj cały tekst tutaj.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Naukowcy apelują do premier Beaty Szydło