XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Najlepsze momenty audytu PO-PSL

Najlepsze momenty audytu PO-PSL
Na środowym (11 maja) posiedzeniu Sejmu, podczas którego były przedstawiane wyniki audytu rządu PO-PSL, emocje nie stygły. (fot. Sejm/twitter)

• W środę (11 maja) w Sejmie rząd PiS dokonywał oceny działań poprzedników.
• Podczas trwających ponad 10 godzin wystąpień, ministrowie zadbali o podgrzewanie atmosfery.
• Witold Waszczykowski kręcił bączkiem, Andrzej Adamczyk wywijał papierem, a Dawid Jackiewicz zapisał się już w historii złotym Mercedesem.
• Opozycja nie pozostała dłużna, resztę zrobili internauci.

Chyba nikt nie spodziewał się, że zapowiadane przez rzeczniczkę PiS Beatę Mazurek na środę (11 maja) wyniki audytu rządów PO-PSL tak bardzo zdominują upływający tydzień. Podczas trwających łącznie 10 godzin wystąpień, ministrowie rządu Beaty Szydło wytykali swoim poprzednikom niegospodarność i zaniedbania na wielu polach. Pomimo przedłużających się przemówień, emocje były naprawdę gorące.

Złoty kontra rzeczywistość

Do historii zapisze się przede wszystkim wystąpienie ministra skarbu Dawida Jackiewicza. Chodzi o złotego Mercedesa, o którym mówił w Sejmie. Samochód już został okrzyknięty symbolem audytu PO-PSL.

- Chcę powiedzieć o złotym Mercedesie, którego zażyczył sobie prezes jednej ze spółek. Musiał być złoty. Taki był warunek pana prezesa. Innego po prostu nie chciał - mówił Jackiewicz. - Pan prezes jednak nie nacieszył się tą zabawką, ponieważ przed kilkoma tygodniami podziękowaliśmy mu za jego profesjonalne i wysokiej klasy usługi menedżerskie. Ale pan prezes nie złożył broni. Wystąpił właśnie do nas, aby spółka zagwarantowała mu w okresie wypowiedzenia… auto z szoferem - dodawał minister skarbu.

Internauci szybko podchwycili temat, publikując memy z Mercedesem w roli głównej.

Posłanka PO Monika Wielichowska nie pozostała dłużna na Twitterze.

Zumba ministra Bańki

Wystąpienie ministra sportu Witolda Bańki, przyćmiła z kolei jego cięta riposta skierowana do jednej z posłanek. - Pani poseł, proszę tutaj nie podskakiwać jak instruktorka zumby - przywoływał do porządku parlamentarzystkę minister.

W przemówieniu miał jednak jeszcze celniejsze porównania. - Gdybym miał przyrównać sposób wydatkowania środków na przestrzeni ostatnich lat w sporcie i turystyce, przywołałbym tu jeździectwo. Wydatkowanie środków cechowała ułańska fantazja, jeździec był bez głowy, koń z klapkami na oczach i tak sobie galopowaliście - mówił w stronę PO-PSL.

Ministerstwo Sportu i Turystyki i jednostki podległe ministerstwu przyrównał natomiast do „fenomenalnie zarządzanego biura podróży”. - Jeżdżono do Teksasu oglądać jak rośnie trawa, tak aby tę samą trawę zamontować na Stadionie Narodowym. Do Turcji jeżdżono po to, żeby zobaczyć koncert Madonny, żeby go dobrze zorganizować w Warszawie - wymieniał.

Król gadżetów

Po wystąpieniu w Sejmie szef MSZ Witold Waszczykowski zyskał miano króla gadżetów. Bez wątpienia najlepiej przygotował się pod względem rekwizytów. Niczym asa z rękawa wyjął bączka, niestety źle wyważonego, a więc niemogącego pokazać swoich rzeczywistych możliwości, oraz ołówek z drogim logo. 

- Co się udało zrealizować rządowi PO-PSL? Bączka. To miał być gadżet promujący polską prezydencję, polską innowacyjność, polską technikę. Niestety nie działa - mówił szef MSZ, prezentując gadżet.

- Ołówek ekologiczny. Myśl techniczna, ale z logo. Pięć kolorowych strzałek do góry za 94 tys. zł - mówił.

Co ciekawe w wystąpieniu szefa MSZ znalazła się też jedna pochwała rządu PO-PSL. - Poprzednicy przyczynili się do rozwoju służby zdrowia - mówił.

- W roku 2009 Ministerstwo Spraw Zagranicznych zakupiło za kwotę około 5 tys. zł profesjonalny stół do masażu. Ten stół został w 2014 wraz ze swoim właścicielem przekazany protokolarnie do Kancelarii Sejmu, by na początku roku 2016 wrócić do MSZ. Ostatnio stół został przekazany nieodpłatnie od jednej z placówek medycznych, do przychodni lekarskiej. Chwała fundatorowi! – podsumował.

Papier toaletowy?

Z gadżetem na mównicy sejmowej pojawił się również minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Przygotował listę roszczeń firm, które realizowały inwestycje drogowe w Polsce. - Ta taśma ma długość ponad 5 metrów. Ja państwu powiem, co to jest. To jest lista roszczeń firm drogowych, które realizowały inwestycje w Polsce w latach 2008-2015. Tych roszczeń złożono na kwotę ponad 10 mld zł - mówił, rozwijając zwój. 

 

Rekwizyt ministra Adamczyka szczególnie zainteresował internautów.

 

Po co Bóg stworzył świat?

Opozycja, choć miała niewiele czasu na odpowiedź, również zadbała o dobrą atmosferę w Sejmie. Liderem okazał się w tej kwestii poseł PO Stefan Niesiołowski. - Rozumiem zdenerwowanie prawdziwych patriotów - rozpoczął wystąpienie poseł. W imieniu swojego klubu złożył wniosek o przesunięcie o tydzień, do następnego posiedzenia sejmu, dyskusji nad audytem, tłumacząc to chęcią uzyskania rzetelnej debaty. - Pojawiają się też głosy, że ta debata ma związek z manifestacją, która w sobotę (7 maja) odbyła się w Warszawie. Absolutnie nie podzielam tych niegodnych insynuacji – mówił, ironizując.

- Ta sobotnia manifestacja, na którą przyszła garstka ludzi drugiego sortu, o ubeckich powiązaniach i agenturalnych konotacjach, całkowicie się nie udała. Jak było widać w telewizji publicznej, na ulicę wyszły tylko garstki ludzi, ulice były zupełnie puste. W związku z tym twierdzenie, że ta debata ma przykryć tę nieudaną manifestację, jest kolejną insynuacją i szkalowaniem Polski - dodawał

Najlepsze miało jednak dopiero nastąpić.

- Takie niegodne insynuacje pojawiają się i w związku z tym chciałem, żeby pan marszałek dał im odpór i udowodnił, że te insynuacje nie mają  żadnych podstaw. Ponadto ja bym nawet poszedł dalej, pan Bóg stworzył świat tylko po to, żeby na nim pojawił się PiS i żeby miał do kogo przemawiać Jarosław Kaczyński. To jest istota procesu ewolucji. A to, że w Biblii nic o Kaczyńskim nie ma, to dlatego, że, jak wiadomo, Mojżesz był uchodźcą - zakończył swoje wystąpienie Niesiołowski.

Co z tolerancyjnością ojca Rydzyka?

Mistrzynią porównań po stronie opozycji, okazała się z kolei Ewa Kopacz. Była premier tak mówiła w Sejmie, odnosząc się do audytu. - Wiarygodność waszego audytu jest taka, jak przysłowiowa już miłość pani Krystyny Pawłowicz do Unii Europejskiej, tolerancyjność ojca Rydzyka czy kompetencje hodowlane ministra Jurgiela.

Internauci w formie

O atmosferę dookoła audytu podczas ostatnich dni dbają również internauci, komentując to, co działo się w Sejmie.

 

 

 

 

 

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Najlepsze momenty audytu PO-PSL

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!