Posłowie Platformy Obywatelskiej będą składać pozwy przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Potwierdziła to Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka PO i wicemarszałek Sejmu. Jak wyjaśniła każda osoba, która uznała, że lider PiS w swej wypowiedzi z 18 lipca naruszył jej dobra osobiste złoży przeciw niemu osobny pozew (PO ma w Sejmie 136 posłów).

- Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata. Zniszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami! – krzyczał we wtorek (18 lipca) z sejmowej trybuny Jarosław Kaczyński do posłów opozycji. Dzień później na antenie TVP Info stwierdził, że nie wycofuje się ze swych słów, aczkolwiek uściślił, że miał na myśli odpowiedzialność moralną.

- Jeśli ktoś patrząc mi w oczy mówi, że mam krew na rękach, to taka sytuacja nie powinna mieć miejsca – komentował tę sytuację Kidawa-Błońska 21 lipca w Salonie Politycznym Trójki.

Czytaj też: Jarosław Kaczyński popełnił przestępstwo? Posłowie składają pozew do prokuratury

Odnosząc się do trwającej batalii o kształt reformy sądownictwa posłanka PO podkreśliła, że Platforma chce, aby prezydent Andrzej Duda zawetował wszystkie trzy, przyjęte w ostatnim czasie przez Sejm, ustawy (tj. o KRS, o ustroju sądów, o SN), choć ma małą nadzieję, że tak właśnie się stanie.

- Ma szansę pokazać, że jest politykiem niezależnym – zaznaczyła wicemarszałek Sejmu. Jak dodała celem opozycji jest w tej chwili przekonanie tych wszystkich obywateli, którzy „stali z boku”, że ich głos w wyborach jest ważny.

Na pytanie o ewentualne zjednoczenie opozycji odpowiedziała dość oględnie stwierdzając, że współpraca już ma miejsce, a partie opozycyjne działają zespołowo.

- Lider? Jego się nie wyznacza, on się sam pojawia – mówiła Kidawa-Błońska.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News