• Dla Katarzyny Lubnauer (Nowoczesna) poruszanie sprawy Smoleńska przez Antoniego Macierewicza na niemieckiej konferencji bezpieczeństwa to prowokowanie "konfliktu z Rosją".
• - To co robi minister Macierewicz to takie połączenie ministra od sprawy Smoleńska z ministrem obrony narodowej. To staje się razem stanowiskiem ministra wojny - mówiła w poniedziałek (20 lutego) poseł.
• Dla polityk na szczycie nie zabłysnął też Witold Waszczykowski, a po tym co się w Monachium wydarzyło warto by Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego (RBN).
W lutym wiele znamienitych osobistości było w niemieckim Monachium. Odbyła się tam światowa konferencja Bezpieczeństwa, w ramach której, z ramienia Polski uczestniczyli prezydent Andrzej Duda, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski i szef MON, Antoni Macierewicz.
Po konkluzjach z tego spotkania podnosiły się głosy, także w Polsce, oceniające udział polskich przedstawicieli władz. W poniedziałek (20 lutego) kilka słów tematowi poświęciła poseł Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna).
- Na szczecie Michael Pence (wiceprezydent USA) powiedział, że Stany Zjednoczone mają zamiar respektować pewne zobowiązania wynikające z Paktu Północnoatlantyckiego - mówiła w Polskim Radiu poseł. To o zapewnieniu USA, że nikt w Białym Domu nie chce wycofać się z art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, który definiuje pomoc NATO dla zaatakowanych członków. - Jeśli się wsłuchamy w to co mówią polscy politycy to spokój odpływa - relacjonowała to, co usłyszała z Monachium poseł.
Smoleńsk a NATO
- Jeżeli kwestia smoleńska jest stawiana obok agresji na Gruzję, czy ataku na Ukrainę, to jesteśmy w konflikcie z Rosją - mówiła Lubnauer o słowach Antoniego Macierewicza. Polski polityk zapewnił, że w Monachium poruszył te kwestie z przedstawicielami NATO. Część komentatorów zaznacza, że NATO jako formacja militarno-obronna nie ma realnego pola do działania w ramach katastrof lotniczych. Minister Macierewicz jest zdania, że dostał zapewnienie o przyjrzeniu się sprawie wypadku z 10 kwietnia 2010 roku wśród generalicji NATO.
Czytaj też: Andrzej Duda o polityce Trumpa - Pozwólmy mu spokojnie rozpocząć działalność
- To jest nieodpowiedzialne - podkreślała poseł Lubnauer w poniedziałek. - To co robi minister Macierewicz to takie połączenie ministra od sprawy Smoleńska z ministrem obrony narodowej. To staje się razem stanowiskiem ministra wojny - oceniła pytana. Jej zdaniem to niebezpieczne i nieodpowiedzialne.
Polityka Polski w cieniu Monachium
Obecność w niemieckim mieście nie tylko ministra obrony narodowej, ale i takich polskich polityków, jak prezydent Andrzej Duda, czy jego minister od spraw zagranicznych Krzysztof Szczerski nie pomogła.
- Włączanie w polską politykę zagraniczną Smoleńska tylko nas rozdziela - mówiła poseł o tym, jak teraz będzie wyglądać dialog z zagranicznymi sojusznikami. Dla opozycji Smoleńsk odbije się na polityce zagranicznej kraju.
Czytaj też: Monachium a sprawa sankcji wobec Rosji
Minister Waszczykowski obrzucał się z wiceszefem Komisji Europejskiej
Wypowiedzi ministra Macierewicza o Smoleńsku nie były jedynym elementem monachijskiego szczytu, który wzbudził zainteresowanie. W czasie jednego z panelów doszło do scysji między ministrem RP Witoldem Waszczykowskim, a wiceszefem Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem. Panów poróżniła ocena na sytuację w Europie, a także praworządność w Polsce.
Timmermans pilotuje kwestię badania praworządności w Polsce z ramienia Komisji.
W jednej z wypowiedzi Timmermans zaznaczył, że "praworządność zakłada, że państwa członkowskie nie mieszają się do wymiaru sprawiedliwości". - Nie ma zasady, która nakazywałaby, by w każdym kraju był Trybunał Konstytucyjny, ale jeżeli w kraju istnieje TK, to powinno się przynajmniej przestrzegać konstytucji - mówił wiceszef KE.
Minister Waszczykowski zripostował te słowa, mówiąc:
- Proszę pozwolić nam na działania zgodne z naszą Konstytucją, a nie z pańską wizją naszej Konstytucji - co było oczywistą oceną podejścia Timmermansa do konfliktu, który zaczął się jeszcze w 2015 roku w Polsce.
Odnosząc się do Komisji Weneckiej, o której wspomniał Timmermans, szef MSZ powiedział, że to gremium "udzieliło rady": - W Polsce ma miejsce polityczny spór, rozwiążcie go za pomocą środków politycznych, a nie poprzez mieszanie się instytucji zagranicznych - kończono.
Okiem Nowoczesnej
Lubnauer oceniając tę wymianę zdań stwierdziła ostro:
- (Waszczykowski) nie okazał się gwiazda szczytu w Monachium. - powyższą "potyczkę słowną" Waszczykowski przegrał w ocenie poseł. - Od ministra spraw zagranicznych oczekuję wygrywania potyczek w imieniu polski, a co zrobił? Zrobił pyskówkę z Timmermansem i jeszcze ją przegrał - kończyła tę ocenę poseł.
Po wszystkim, co stało się w Monachium, w tym po słowach ostrzeżenia, jakie padły z ust senatora USA Johna McCain, Nowoczesna chce zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
McCain rozmawiał w Monachium z prezydentem Andrzejem Dudą i na tym spotkaniu miały paść słowa poważnego ostrzeżenia dla polskich polityków. Nadal nie do końca wiadomo w jakim kontekście miały zostać wypowiedziane.
- Trudno mi mówić co (McCain) miał na myśli - kończyła wątek międzynarodowy w Polskim Radiu Lubnauer. - Polska dyplomacja nie wykorzystała szczytu w Monachium, a prezydent spotkał się z politykami drugiego rzędu.
Konferencja w Monachium
Münchner Sicherheitskonferenz, jak oficjalnie nazywa się spotkanie w niemieckim mieście, to jedna z kluczowych konferencji międzynarodowych w roku. Ma miejsce od początku lat 60. XX wieku i gromadzi polityków, dyplomatów i wojskowych. Jest największym spotkaniem tego typu na świecie.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Konferencja w Monachium. Lubnauer: Smoleńskiem Macierewicz wpycha nas w konflikt z Rosją