Paweł Kukiz w mocnych słowach zaatakował wicepremiera Jarosława Gowina. Polityk we wpisie internetowym ocenił, że Gowin, głosując za propozycją Ministerstwa Finansów, przyłożył rękę do podnoszenia podatków.

W ostatni dzień 50. posiedzenia Sejmu RP, w piątek (27 października) posłowie kończyli prace dużym blokiem głosowań. W czasie tego momentu obrad decydowano m.in. o uchwale ws. uczczenia 95. rocznicy powstania Związku Polaków w Niemczech (przyjęta przez aklamację) czy też propozycji Nowoczesnej o handlu w niedzielę. Sejm tę drugą propozycję skierował do dalszych prac, czym chwalił się w mediach społecznościowych Ryszard Petru.

W sieci pojawił się też wpis Pawła Kukiza, pisany na sali obrad Sejmu, w którym poseł Kukiz'15 zdecydował się wytknąć głosowanie niezgodne z deklaracjami politycznymi i poglądowymi wicepremierowi Jarosławowi Gowinowi.

Kukiz w krótkim poście, który pojawił się na oficjalnej stronie polityka po godz. 11.30, pisał:

– Czołowy ściemniacz III RP – Jarosław Gowin – występujący obecnie pod przykryciem "republikanina i wolnorynkowca" po raz kolejny zagłosował zgodnie z socjalistycznym sznytem Prawa i Sprawiedliwości. PiS (wspólnie z Gowinem i jego "republikanami") właśnie przyjął projekt podnoszący kolejne podatki, m.in. podatek ryczałtowy od wynajmu mieszkań i wprowadzający podatek od galerii handlowych (natychmiast zostanie przerzucony na klientów). Cóż, dla synekur, kasy i spółek tzw."republikańskie" stronnictwo Gowina gotowe jest uznać, że Marks to był w sumie spoko koleś. Taki klimat...

Kukiz nawiązuje we wpisie do decyzji Sejmu, którą w ubiegłym miesiącu przedstawił Mateusz Morawiecki.

W myśl zapisów przegłosowanych, także głosem Jarosława Gowina, ma dojść do uszczelnienia systemu podatkowego przez uniemożliwienie tzw. agresywnej optymalizacji podatkowej.

Tę propozycję klub Kukiz'15 krytykował, jak tylko pojawiła się na agendzie najpierw rządu, a potem parlamentu.

– Ten projekt tak naprawdę nie zmierza w stronę uszczelnienia systemu podatkowego, ale ma na celu podniesienie podatków. Bo jak nazwać pomysł nałożenia nowego podatku na nieruchomości komercyjne dużej wartości czy podniesienia opodatkowania najmu mieszkań? W efekcie takich działań wzrosną ceny towarów i usług i spadnie atrakcyjność Polski dla inwestorów – stwierdził Jakub Kulesza, poseł Kukiz ’15. To cytat z początku października.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News