• Wobec słów sędziego Pszczółkowksiego o konieczności publikacji wyroków TK, politycy PiS krytykują byłego partyjnego kolegę.
• Posłanka Nowoczesnej, Kamila Gasiuk-Pihowicz widzi w działaniach posłów partii rządzącej próbę ograniczania niezależności i niezawisłości sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Po wtorkowych (14 czerwca) wypowiedziach sędziego Trybunału Konstytucyjnego, Piotra Pszczółkowskiego i reakcji na nie polityków PiS, opozycja łapie wiatr w żagle. Przypomnijmy, że mimo osądu Pszczółkowskiego, że TK powinien działać w oparciu o ustawę z grudnia (autorstwa PiS) sędzia wyraził mocne sformułowanie, że wyroki Trybunału powinny być publikowane.
Rząd wstrzymuje się z publikacjami kolejnych wyroków, bo i Rada Ministrów i PiS oceniają je za wydane w oparciu o nieobowiązujące prawo.
Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej w czwartek (16 czerwca) powtórzyła, jak patia Ryszarda Petru zapatruje się na konflikt wokół TK i działania PiS wobec tego organu władzy sądowniczej.
Czytaj: Senat procedował ustawę o OZE
- Tak to dzisiaj wygląda. Grono raptem pięciu doradców PiS oraz członkowie tej partii usiłują przekonywać, że Trybunał nie wydaje wyroków, a jego orzeczenia nie powinny być publikowane - oceniła dla Onetu posłanka Nowoczesnej. - Wypowiedzi polityków PiS świadczą o kompletnym niezrozumieniu idei wymiaru sprawiedliwości
Posłanka przypomina, że konstrukcja TK w Konstytucji jest tak zbudowana, by sędziowie mogli cieszyć się niezależnością, pozwalającą bezstronnie orzekać.
- Nie zgadzam się z osobami, które usiłują wikłać sędziów w bieżące spory polityczne. Niezależności sędziowskiej strzeże szereg gwarancji, ale obserwujemy sytuację, kiedy PiS stara się niestety te gwarancje podkopywać - kończyła Gasiuk-Pihowicz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gasiuk-Pihowicz: PiS nie rozumie idei wymiaru sprawiedliwości