• Wobec rosnących opłat za OC, poseł zaproponował wprowadzenie kategorii pojazdu czasowo wycofanego z ruchu.
• Interpelacja posła Kukiz'15 Piotra Liroya-Marca została pozytywnie oceniona w kierownictwie Ministerstwa Infrastruktury.
• Jeśli propozycja przejdzie przez resort uda się zwolnić cześć kierowców od opłat.
Poseł Piotr Liroy-Marzec (Kukiz'15) wystosował do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa (MIB) interpelację w związku z rosnącymi cenami ubezpieczeń samochodów (OC). Proponuje, by opłaty można było wnosić niekoniecznie na cały rok.
Co ważne wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit poinformował, że resort zamierza wprowadzić możliwość czasowego wycofania pojazdu z ruchu, a do takiej zmiany polityki właśnie przekonało kierownictwo resortu pismo posła.
Kategoria ta istniała w prawie polskim np. przed 1997 rokiem i jest skierowana do posiadaczy pojazdów, które choć są w stanie poruszać się po drogach, w praktyce tego nie robią.
- (Płacenie OC jest) dotkliwe zwłaszcza dla posiadaczy pojazdu kolekcjonerskiego, zabytkowego, historycznego lub unikatowego zakupionego w celu przeprowadzenia remontu lub konserwacji i zarejestrowania na żółte tablice - pisał w interpelacji poseł Kukiz'15. Samochody na tablicach żółtych w Polsce to zabytki motoryzacyjne. - Ponadto, obecny stan prawny nie uwzględnia faktu, że niektóre pojazdy są używane jedynie sezonowo. Dotyczy to zwłaszcza motocykli, motorowerów i samochodów o nadwoziu typu kabriolet.
Czytaj: Sprawą OC zainteresował się UOKiK
Poseł, co można zauważyć w powyższym cytacie, skupia się na osobach użytkujących samochody osobiste. Co ważne w polskim prawie istnieje możliwość wycofania pewnych kategorii pojazdów. Możliwość czasowego wycofania pojazdu z ruchu dotyczy teraz: samochodów ciężarowych i przyczep o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5t; ciągników samochodowych; pojazdów specjalnych oraz autobusów.
Podkreśla się w dyskusji na ten temat także, że OC muszą płacić osoby, które wyjechały za granicę i zostawiły swój samochód w kraju.
Sprawa może też pojawić się w regulacjach europejskich, bo ubezpieczenia OC są sprawą w kompetencji Unii, co jest zrozumiałe, bo często obywatele Unii podróżują po całym kontynencie.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Ceny OC: Liroy proponuje "wycofania pojazdu z ruchu". MIB nie mówi nie