Senator Jan Żaryn z PiS apeluje do Łukasza Kamińskiego, szefa Instytutu Pamięci Narodowej, by przed swoim odejściem nie dokonywał żadnych zmian kadrowych i wstrzymał się z decyzjami mającymi dalekosiężne konsekwencje dla Instytutu.

W maju prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Zmiany prawa wygaszą w najbliższych dniach kadencję Rady Instytutu, a wraz z nią możliwość kontynuowania prac obecnego szefa tej instytucji - prezesa Łukasza Kamińskiego.

Jak podaje "Gazeta Polska Codziennie" Kamiński będzie piastował to stanowisko, aż w wyniku znowelizowanej procedury nie zostanie wyłoniony jego następca.

Czytaj: Lecha Wałęsę irytuje, jak PiS podchodzi do stosunków polsko-niemieckich

Jan Żaryn, senator i historyk żywo zainteresowany działaniem IPN, w korespondencji otwartej do obecnego prezesa instytucji pisał, by wstrzymał się on z działaniami, które mogą mieć długofalowe konsekwencje dla IPN. Zwłaszcza chodzi mu o zmiany kadrowe.

Kamiński w rozmowie z gazetą przekonuje, że kwestie personalne pozostawi nowemu kierownictwu Instytutu i nie będzie zatrudniał nowych pracowników.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News