• Nasuwają się wnioski, że PO zależy na tym, żeby budżet na 2017 r. nie został uchwalony; na to nie możemy pozwolić. Praca parlamentu powinna odbywać się w sposób normalny i godny - powiedziała w środę szefowa gabinetu premier Elżbieta Witek.
• Skrytykowała również propozycję przerwy w obradach Sejmu; PO zaproponowała przerwę do 18 stycznia, a PSL odroczenie obrad Sejmu o dwa tygodnie.
Elżbieta Witek była pytana przez dziennikarzy w Sejmie o protest PO. Powiedziała, że najpierw PO chciała spotkania z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, wysuwała żądania.
"Prawo i Sprawiedliwość naprawdę cofnęło się trzy kroki, pokazujemy, że chcemy, żeby to się zakończyło, tutaj naprawdę powagi Sejmu nie ma żadnej" - powiedziała dziennikarzom Witek.
"Jeżeli jedna ze stron, jeden z klubów opozycyjnych mówi, że nie chce kompromisu, to należałoby zapytać pana przewodniczącego Schetynę, o co mu tak naprawdę chodzi" - dodała.
Witek krytycznie oceniła postulat powtórzenia głosowania w Sejmie nad budżetem. "Codziennie można zgłaszać nowe propozycje (...); wielokrotnie mówiliśmy, że nie ma możliwości reasumpcji głosowania, ale był pomysł, który przyjęliśmy, że można poprawki rozpatrzyć w Senacie, a potem jeszcze w Sejmie" - powiedziała Witek.
Skrytykowała również propozycję przerwy w obradach Sejmu; PO zaproponowała przerwę do 18 stycznia, a PSL odroczenie obrad Sejmu o dwa tygodnie. "Czemu ma służyć tak długa przerwa, bo ona do niczego dobrego nie prowadzi. To, co się wydarzyło w ostatnich dniach pokazuje, że PO nie chodzi o dogadanie się, ponieważ przewodniczący Schetyna nie wziął udziału ani w tym pierwszym spotkaniu, ani w tym wczorajszym" - powiedziała Witek.
Chodzi o spotkania PiS z opozycją organizowane przez marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego.
"My chcemy uchwalić budżet, bo to jest wykonywanie wszystkich zobowiązań, które są zawarte w budżecie, natomiast PO, takie przynajmniej nasuwają się w tej chwili wnioski, zależy na tym, żeby ten budżet nie został uchwalony. Na to nie możemy pozwolić, praca parlamentu powinna odbywać się w sposób normalny i godny.
"Mam nadzieję, że marszałek Kuchciński zasiądzie na fotelu i będziemy mogli rozpocząć obrady i że będziemy mogli je w normalnym trybie zakończyć" - powiedziała Witek.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski poinformował w środę, że ustawą budżetową izba zajmie się tego dnia po godz. 12.30. Wcześniej senatorowie PO wnioskowali, żeby Senat nie zajmował się na tym posiedzeniu ustawami, w tym budżetem, które zostały uchwalone przez posłów 16 grudnia w Sali Kolumnowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Witek: PO zależy na tym, żeby budżet nie został uchwalony