• Mateusz Kijowski jest w USA.
• W czasie wizyty w Stanach spotkał się z działaczami i sympatykami KOD wśród Polonii amerykańskiej.
• Odbył też prywatne spotkanie z prof. Zbigniewem Brzezińskim, znanym analitykiem sytuacji międzynarodowej na świecie.
Po szczycie nuklearnym w Waszyngtonie, na którym spotkało się wielu przywódców najistotniejszych państw świata, był na nim także Andrzej Duda, stolicę USA odwiedził także lider Komitetu Obrony Demokracji.
Mateusz Kijowski jest na kilkudniowej wizycie w Stanach Zjednoczonych, w czasie której w poniedziałek (4 kwietnia) spotkał się z sympatykami ruchu, a we wtorek (5 marca) odwiedzi departament stanu i senat USA.
Spotkanie z sympatykami KOD miało charakter kameralny i odbyło się w małym gronie. Tylko czterdzieści osób było zaproszonych, a miejsce spotkania miało być owiane tajemnicą. Było znane tylko osobom imiennie zaproszonym i bezpośrednio związanym z amerykańskim oddziałem organizacji.
Przeczytaj: Bronisław Komorowski udzielił poparcia KOD
- Kijowski apelował o umiar i powściągliwość - mówił "Gazecie Wyborczej" Marcin Żmudzki, emigrant z okresu pierwszej "Solidarności". - Pytany o to, czy USA lub UE powinny ukarać rząd w Warszawie sankcjami za łamanie zasad demokracji, odparł, że byłoby to bezsensowne, ponieważ odczuliby to wszyscy Polacy. - Zamiast izolować Polskę, zachodnie rządy powinny spokojnie przekonywać rząd PiS, żeby zawrócił ze złej drogi.
Wedle informacji przekazanych przez osoby, które miały przyjemność spotkać się z liderem KOD Kijowski rozmawiał także z prof. Brzezińskim, ale nie wchodził w szczegóły tego spotkania, bo miało charakter prywatny.
Brzeziński był za rządów prezydenta USA Jimmiego Cartera doradcą ds. bezpieczeństwa państwa jego administracji. Przez wielu jego ocena sytuacji międzynarodowej jest uważana za cenną i wartą uwagi.
Kijowski przyjechał do USA na zaproszenie Freedom House, znanej amerykańskiej organizacji promującej demokrację i prawa człowieka.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Szef KOD w USA spotkał się z prof. Brzezińskim