· Dziennikarz „Newsweeka” nagrał posłankę PiS Krystynę Pawłowicz na spotkaniu z wyborcami, które odbyło się 22 stycznia w Sulejówku.
· Krystyna Pawłowicz podzieliła się podczas niego swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi sytuacji politycznej w kraju.
· Jej zdaniem wszystkie wybory zostały sfałszowane. Nawet ostatnie.
Na spotkaniu profesor Krystyna Pawłowicz miała odnieść się m.in. do sprawy wywieszania unijnych flag. Stwierdziła nielegalność tych symboli w Polsce. - Bardzo się cieszę, że pani premier nie fotografuje się i nie opowiada o sprawach polskich na tle unijnych symboli – mówiła.
Najwięcej czasu Pawłowicz poświęciła polskim mediom.- Nie czytajcie tej Wyborczej! Nie oglądajcie tego TVN-u! – apelowała. – Jak się do niego przypniecie, to siedzicie i oglądacie ciurkiem. Proszę Państwa, trzeba się szanować - mówiła do mieszkańców Sulejówka. I przestrzegała: - Jad fałszywych informacji jest tak samo zły jak jad w jedzeniu – cytuje posłankę „Newsweek”. Jednocześnie posłanka PiS miała wspomnieć, że najlepszy serwis informacyjny ma Telewizja Trwam i Radio Maryja.
Na spotkaniu w Sulejówku prof. Pawłowicz odniosła się także do sprawy Rzecznika Praw Obywatelskich. Wróciła do jego prośby o zwiększenie budżetu RPO o 18 proc., argumentując to potrzebą realizacji słynnej konwencji antyprzemocowej.
– Chce powołać kolejnego, trzeciego zastępcę do tych spraw genderowych i to będzie pani, która wykłada u pani Fuszary na gender studies i uczy o tych wszystkich zboczeniach... Opowiada, jak to fajnie... Oni mówią o tak zwanych nienormatywnych relacjach w rodzinie. Czyli można sobie wyobrazić każde zboczenie: każdy z każdym, łącznie ze zwierzętami… – cytuje posłankę „Newsweek”.
Pawłowicz miała zadeklarować uczestnikom spotkania, że zrobi wszystko, aby Adam Bodnar nie otrzymał zwiększonego budżetu na działalność RPO. Zapewniła też, że dołoży wszelkich starań, by Polska wycofała się z konwencji antyprzemocowej.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Krystyna Pawłowicz: Wybory sfałszowane. Ostatnie też!