- W najbliższej, kilkumiesięcznej przyszłości nie przewidujemy żadnej prywatyzacji przez giełdę - poinformował wiceminister skarbu Marek Zagórski. Co jeszcze powiedział?

Podczas posiedzenia sejmowej komisji ds. kontroli państwowej dyskutowano na temat raportu NIK dotyczącego prywatyzacji w latach 2012-2014. Wiceminister skarbu Marek Zagórski ocenił działania poprzedniej ekipy, przedstawił ponadto najbliższe plany rządu w zakresie prywatyzacji.

Jego zdaniem błędem rządu PO-PSL było „dążenie do prywatyzacji jako miary sukcesu”.

Czytaj też: Petru: trzeba sprywatyzować urzędy pracy i kopalnie

- Strategia Ministerstwa Skarbu Państwa koncentrowała się na tym, żeby sprzedawać, wiele z tych prywatyzacji było realizowanych tylko w jednym celu: prywatyzacja sama w sobie. Nie analizowano sensowności pod kątem interesu Skarbu Państwa – podkreślił Zagórski.

Z prywatyzacji nie uzyskamy nawet 211 mln zł?

W opinii wiceministra potrzebna jest zmiana podejścia do procesu zarządzania majątkiem Skarbu Państwa. - Należy skończyć z paradygmatem prywatyzacji, który obowiązywał w Ministerstwie, należy z nim skończyć z wielu różnych powodów, także z tego prozaicznego, że już majątku do sprzedaży za bardzo nie ma - zapowiedział wiceminister Zagórski.

Marek Zagórski wyjaśnił, że plan prywatyzacji na 2016 rok zakłada 211 mln zł przychodów. – W stosunku do 13 mld zł w latach 2012-14 to jest kropelka. Analiza, której dokonałem osobiście wskazuje, że plan na ten rok jest nierealny, dlatego że do planu prywatyzacji włączono spółki, które prywatyzowane być nie mogą, bądź nie powinny być prywatyzowane - podał Zagórski.

Marek Zagórski poinformował, że w najbliższej, kilkumiesięcznej przyszłości nie przewidziano żadnej prywatyzacji przez giełdę.

Jego zdaniem w procesie prywatyzacji „należy również brać pod uwagę cenę, która siłą rzeczy nie byłaby do uzyskania, dlatego że ten majątek nie jest atrakcyjny dla potencjalnych inwestorów”.

- Jeśli sama spółka funkcjonuje dobrze, przynosi zyski, to jej sprzedaż za połowę wartości księgowej nie ma sensu – podkreślił Zagórski.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News