Zjednoczona Lewica jest oburzona planowaną na poniedziałkowy wieczór debatą premie Ewy Kopacz i kandydatki na premiera wiceprezes PiS Beaty Szydło - powiedziała liderka Zjednoczonej Lewicy Barbara Nowacka. PiS i PO próbują zbudować duopol - dodała.

Zjednoczona Lewica jest oburzona, że PiS i PO próbują zbudować duopol, pokazując że tylko te dwie partie mają prawo do debatowania ze sobą i tym samym wykluczając inne partie. Jesteśmy też głęboko zbulwersowani tym, że w tej "ustawce medialnej" uczestniczy telewizja publiczna. Nie powinno to mieć miejsca - mówiła w Toruniu Nowacka.

"Takie samo prawo do debatowania"

Podkreśliła, że każda z ośmiu partii, które zarejestrowały listy wyborcze w całym kraju, powinny mieć takie samo prawo do debatowania ze sobą.

Mówiąc szczerze po 10 latach PO i PiS wspólnie ze sobą rozmawiających doskonale wiemy co mają do powiedzenia. Tematy wszyscy znamy: będą dotyczyły teoretycznie bieżących spraw, a będą ciągiem dalszym wojny PO z PiS. Debata absolutnie niczego nie wniesie bez paru bezsensownych obelg - zaznaczyła liderka ZL.

Według niej właściwa debata odbędzie się we wtorek, kiedy dojdzie do telewizyjnej rozmowy przedstawicieli ośmiu partii.

"Państwo neutralne światopoglądowo"

Nowacka powiedziała też, że Zjednoczona Lewica jest jedynym ugrupowaniem, które gwarantuje Polkom i Polakom, że państwo będzie neutralne światopoglądowo.

To ZL jako jedyna partia mówi dziś odważnie, że nie pozwolimy na zmianę ustawy aborcyjnej, nie pozwolimy na to żeby zmuszano kobiety do rodzenia z gwałtu. Nie pozwolimy na to by Polki i Polacy nie mieli prawa do edukacji seksualnej. Po drugie ZL uważa i będzie działała na rzecz tego by zlikwidować Fundusz Kościelny i by lekcje religii i katechezy nie były dotowane z budżetu państwa - zapowiedziała.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News