Ta ustawa nie ingeruje w sferę niezawisłości orzeczenia poszczególnych sędziów – powiedział w poniedziałek (31 lipca) w Kielcach minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, odnosząc się do ustawy o ustroju sądów powszechnych. Jak podkreślił, ustawa "zwiększa niezawisłość sędziów".
• Zdaniem ministra sprawiedliwości ustawa wbrew zarzutom, jakie się jej stawia, nie ingeruje w sferę niezawisłości orzeczenia poszczególnych sędziów.
• Dodał, że liczy, iż projekty na temat SN i KRS przygotowane przez Andrzeja Dudę będą odpowiadać wspólnym zobowiązaniom zarówno prezydenta, jak i "obozu dobrej zmiany".
• Ziobro zapewnił, ze jest gotowy do współpracy z prezydentem Dudą.
Ziobro podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w stolicy regionu świętokrzyskiego podkreślił, że ustawa o sądach powszechnych nie jest po to, "aby dokonywać jakiejś czystki, wymiany wszystkich prezesów sądów za jednym ruchem". Jak dodał, "tu nie o to chodzi".
"Chodzi o to, aby minister sprawiedliwości, który w ramach działu sprawiedliwość odpowiada za prawidłowe administrowanie sądami, mógł reagować wtedy, kiedy w określonych sądach nie dzieje się dobrze. Kiedy następuje przewlekłość, jest zła organizacja pracy sądu. W tym momencie minister za sprawą tej ustawy uzyskał realny instrument reagowania wówczas, kiedy stwierdzi nieprawidłowości i niewłaściwe funkcjonowanie, organizowanie danego sądu" - podkreślił Ziobro.
Dodał, że ustawa wbrew zarzutom, jakie się jej stawia, nie ingeruje w sferę niezawisłości orzeczenia poszczególnych sędziów i "nie daje żadnych uprawnień ministrowi sprawiedliwości w tym względzie".
Czytaj też: Nowela ustroju sądów powszechnych opublikowana w Dzienniku Ustaw
"Mało tego ona zwiększa niezawisłość sędziów. Choćby w taki sposób, że kończy z zasadą, iż sędziów do rozpoznania sprawy może wyznaczać prezes sądu czy też przewodniczący wydziału sądu. Zasadą będzie, że wszystkich sędziów do każdej ze spraw będzie przydzielał system informatyczny, na zasadzie losu" - podkreślił minister sprawiedliwości, dodając, że nie będzie można "mówiąc w cudzysłowie 'czynić ustawki', by określony sędzia, określoną sprawę sądził pod określony wyrok, który jest wydany gdzieś tam w gabinetach zanim jeszcze sprawa się rozpoczęła".
"Takie niebezpieczeństwa w dzisiejszym stanie prawnym były i my je likwidujemy. To jest najlepszy dowód, że naszą intencją jest wzmocnić niezawisłość sędziów. Ale też wzmocnić przekonanie tych, którzy trafiają do sądów, że trafią na obiektywnego, bezstronnego sędziego, a nie takiego, któremu dano tę sprawę do określonego rozstrzygnięcia" - stwierdził Prokurator Generalny.
Ziobro dodał, że w ramach oceny sądów, która jest już prowadzona, będą podejmowane konkretne decyzje. "W tym zakresie dużo już zrobił i przeprowadził wiele analiz mój zastępca minister Łukasz Piebiak, który jest sędzią. Zobowiązałem go, aby dokonywał oceny funkcjonowania poszczególnych sądów, aby one lepiej działały" - powiedział minister.
"Pan prezydent podejmując tę decyzję, którą oceniłem jako nietrafną, wziął odpowiedzialność za przygotowanie nowych projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa" - odparł Ziobro pytany, czy eksperci ministerialni będą współpracowali z prezydentem Dudą w pracach nad projektami tych ustaw.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Zbigniew Ziobro: Ustawa o sądach powszechnych zwiększa niezawisłość sędziów