• Witold Waszczykowski liczy, że w sztabie przyszłego prezydenta USA uda się znaleźć polonusów, którzy pomogą znaleźć wspólny, dyplomatyczny język.
• W środę (9 listopada) Amerykanie wybrali 45 prezydentem USA zostanie nim Donald Trump.
Polski szef dyplomacji, Witold Waszczykowski skomentował w środowy (9 listopada) poranek te informacje. Zarysował też możliwy kurs polskiego MSZ wobec wygranej miliardera.
- Z tego, co wiem (w sztabie Trumpa - red.) są Polacy związani z Polonią - mówił na antenie TVN 24 Waszczykowski. - Trzeba będzie natychmiast uruchamiać wszystkie kanały (by do nich dotrzeć).
Polski dyplomata jest dobrej myśli, jeśli chodzi o to co wygrana Donalda Trumpa znaczy dla Polski.- Polska jest zabezpieczonym krajem. Możemy odejść więc od wyłącznie kwestii bezpieczeństwa wojskowego i przejść na poważną współpracę gospodarczą - przewidywał możliwą przyszłość polityk.
Zgodnie z oczekiwaniami, Clinton wygrała wybory w stanach Kalifornia, Maryland, Connecticut, Maine, Illinois, Massachusetts, Delaware, New Jersey, Nowy Meksyk, Rhode Island, Vermont i w stołecznym Dystrykcie Kolumbia (DC), czyli Waszyngtonie. To stany na wybrzeżach kraju.
Trump zwyciężył – też tak jak przewidywano – w Alabamie, Arkansas, Indianie, Kansas, Kentucky, Luizjanie, Mississipi, Missouri, Montanie, Nebrasce, Oklahomie, Karolinie Południowej, Karolinie Północnej, Północnej Dakocie, Południowej Dakocie, Tennessee, Teksasie, Zachodniej Wirginii, Idaho i Wyoming – czyli głównie w konserwatywnych stanach amerykańskiego Zachodu i Południa.
Późniejsze przeliczenia głosów w kolejnych stanach zapewniły mu potrzebną większość głosów elektorskich.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wybory w USA: Waszczykowski szuka kontaktów w sztabie Trumpa