Nie ma innego wyjścia aniżeli jednoczenie ugrupowań, które mają podobne, czy czasem takie samo spojrzenie na samorząd – powiedział wiceszef PO Borys Budka.
• Robimy wszystko, by uzyskać efekt synergii wspólnie z Nowoczesną, PSL i ugrupowaniami pozaparlamentarnymi – powiedział Budka.
• Nie ma innego wyjścia niż jednoczenie ugrupowań z podobnym spojrzeniem na samorząd - dodał.
"Robimy wszystko, by jako zjednoczona opozycja uzyskać efekt synergii wspólnie z Nowoczesną, PSL, ugrupowaniami pozaparlamentarnymi" - powiedział Budka w Polskim Radiu 24.
Dopytywany, czy powstanie wspólna lista partii opozycyjnych w najbliższych wyborach samorządowych odpowiedział, że "wspólna lista, jak wszystkie sondaże pokazują, to wartość dodana, bo nasi wyborcy oczekują wspólnego działania, oczekują zjednoczenia". "I o tym mówimy" - dodał.
Według wiceszefa PO "nie ma innego wyjścia aniżeli jednoczenie ugrupowań, które mają podobne, czy czasem takie samo spojrzenie na samorząd".
Czytaj też: Ryszard Petru o koalicji z PO: Możemy wygrać wszystkie miasta prezydenckie
Dodał, że program samorządowy "musi przełożyć się na wiarygodnych, dobrych ludzi w samorządach po to, by samorząd pozostał samorządem fachowców, a nie był oddany w ręce partyjnych działaczy z Nowogrodzkiej".
Budka podkreślił jednak, że obecnie "nie ma zarządzonych wyborów, po drugie nieznane są okręgi wyborcze, po trzecie nieznana jest ordynacja wyborcza, czy zmiany w Kodeksie wyborczym dotyczące bezpośrednich wyborów". Jego zdaniem "jeśli będzie jedna tura wyborów nie ma innej opcji by był jeden kandydat, bo każda inna wersja to oddanie PiS władzy w polskich miastach".
"Jestem bardzo spokojny o te nasze rozmowy, bo docieramy się w boju" - dodał.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Wybory samorządowe, Borys Budka: Nie można oddać samorządu w ręce partyjnych działaczy