Lider Nowoczesnej skrytykował założenia projektu ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego, które dzisiaj ma przedstawić prezydent.
Dziwię się trochę prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który zgłasza tę ustawę w ostatnich 40 dniach kampanii wyborczej. Przecież wiadomo, że parlament nie będzie w stanie tego przyjąć - powiedział Ryszard Petru w TVN24.
Niższe emerytury
Jego zdaniem prezydent powinien to zrobić tuż po wyborach parlamentarnych.
Po drugie, powinien powiedzieć Polakom wprost: niższy wiek emerytalny, to niższe emerytury. Po trzecie, Andrzej Duda jedzie chwilę później do Niemiec i będzie rozmawiał o problemie uchodźców. Pytanie brzmi: dlaczego nie mógłby wcześniej doprowadzić do jakiegoś konsensusu w tej sprawie w kraju - zastanawiał się Ryszard Petru.
Twarde stanowisko
Podkreślił, że „nie mamy jednego stanowiska w sprawie uchodźców”.
Dziwię się, że prezydent zajmuje się teraz kwestią wieku emerytalnego, a nie słychać jego głosu ws. kryzysu z uchodźcami. Andrzej Duda powinien być tym, który zaaranżuje twarde, wspólne stanowisko Polski. Wrzucanie teraz problemu wieku emerytalnego jest sygnałem wyłącznie politycznym, a nie merytorycznym - ocenił polityk.