Mandaty posłów zdobyło osiem osób związanych z Ruchem Narodowym. Wchodzą na Wiejską pod szyldem Kukiz'15. Jakie są polityczne plany nowych parlamentarzystów?
Do Parlamentu dostało się osiem innych osób kojarzonych z Ruchem Narodowym. Adam Andruszkiewicz, obecny szef Młodzieży Wszechpolskiej został posłem z Podlasia.
Drużyna narodowa
Ze Szczecina do Sejmu pojedzie Sylwester Chruszcz, były europoseł Ligi Polskich Rodzin. W poselskich ławach zasiądzie też kojarzony z narodowcami Marek Jakubiak, właściciel m.in. browaru Ciechan, który zasłynął ostrym wpisem na temat adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
Posłami będą też: Bartosz Jóźwiak, prezes Unii Polityki Realnej, były członek młodzieżówki tej partii - Jakub Kulesza, a także Tomasz Rzymkowski z Ruchu Narodowego i stowarzyszenia KoLiber, Jarosław Porwich - przewodniczący zarządu gorzowskiej "Solidarności" oraz Anna Siarkowska, była szefowa siedleckich struktur Młodzieży Wszechpolskiej.
Podpisali kontrakt
Wszystkich wybranych, oprócz Marka Jakubiaka, łączy jedna rzecz - kontrakt narodowy, który kandydaci musieli podpisać przed umieszczeniem na liście Kukiza jeśli chcieli dostać publiczne poparcie narodowców.
Kontrakt narodowy jest czymś co powinni podpisywać wszyscy posłowie. Albo podobne zobowiązania powinni podpisywać, żeby było wiadomo, na kogo się głosuje i za czym się głosuje - tłumaczy Winnicki.
W kontrakcie jest zobowiązanie, że w razie wyboru poseł będzie popierał m.in. bezwarunkowy sprzeciw dla wprowadzenia Euro, zacieśnianie więzi z Białorusią, Turcją i Chinami oraz militaryzację narodu - donosi serwis tvn24.pl.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Własne koło w Sejmie? Oto polityczne plany narodowców