Cały czas narracja niemiecka jest taka, że jesteśmy izolowani przez nie wiem kogo i gdzie w Europie. Nie ma mowy o izolacji, a integracja w gronie Państw Trójmorza jest motywowana wspólną historią i wspólnymi interesami - powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera.
• Wizyta prezydenta USA Donalda Trumpa była udana, jest to sukces prezydenta Andrzeja Dudy - uważa Andrzej Dera.
• Przez słowa prezydenta Trumpa pokazaliśmy się całemu światu - podkreślił.
• Nie ma mowy o izolacji - dodał.
• Do Polski przyjechali przywódcy dwunastu państw, wszystkie państwa należą do Unii Europejskiej - podkreślił minister.
Minister pytany w Polsat News o odczucia po wizycie Donalda Trumpa, odparł, że "było ogólne zadowolenie, radość, że była to piękna wizyta, udana wizyta". "To jest ogromny sukces prezydenta Andrzeja Dudy" - podkreślił. "Pokazaliśmy się całemu światu przez słowa pana prezydenta mówiącego o naszej historii, o naszej tradycji. I też pokazaliśmy po raz kolejny, że jesteśmy w stanie takie duże wydarzenie bardzo sprawnie zorganizować w tak krótkim czasie" - ocenił.
Czytaj też: Jakie było przemówienie Trumpa?
Pytany o kwestię zniesienia wiz do USA dla Polaków, minister podkreślił, że "jeżeli chodzi o wizy, to nie jest to decyzja prezydenta Stanów Zjednoczonych, tylko Kongresu". Dera powiedział, że w czasie rozmów nie poruszono kwestii wraku Tupolewa. "Nie da się w ciągu 20-25 minut rozmawiać o wszystkich najistotniejszych rzeczach. Są priorytety, one były wyraźnie naszykowane na bezpieczeństwo, na bezpieczeństwo energetyczne, na gospodarkę" - tłumaczył.
Czytaj też: Donald Trump postawił Polskę na piedestale i rzucił wyzwanie Rosji
Na uwagę prowadzącej, że świat obiegła informacja o zwożeniu przez PiS swoich zwolenników na wystąpienie prezydenta Trumpa na pl. Krasińskich, Dera odpowiedział, że "mamy wolność w Polsce, każdy może przyjechać, każdy może przywieźć". "Ludzie chcieli przyjechać, to nie było to, że członkowie PiS mieli przyjechać, tylko była możliwość przyjazdu na (wystąpienie - red.) Trumpa, ludzie przyjeżdżali, nikt nie pytał, czy należysz do partii czy nie należysz" - dodał. "Te obrazki z Polski są diametralnie inne niż obrazki dzisiaj z Niemiec" - podkreślił.
Minister odniósł się również do komentarzy w niemieckich mediach, zgodnie, z którymi wizyta Trumpa w Polsce pogłębi podział Europy i izolację Polski.