To jest obowiązek dyplomacji, aby przypominać Rosjanom, że "im dłużej ukrywają wrak i czarne skrzynki, tym bardziej uświadamiają Polakom, że są współwinni katastrofie smoleńskiej - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski.
• Ukrywając wrak Tupolewa Rosja uświadamia Polakom, że jest współwinna katastrofie smoleńskiej - powiedział Witold Waszczykowski.
• Zdaniem Waszczykowskiego Polska wielokrotnie apelowała w tej sprawie do Rosjan i napotykała na bardzo obcesowe odpowiedzi
• Nawet teraz, będąc za granicą, upominałem się o to, aby Rosja przystąpiła jednak do śledztwa i wsparła polskie śledztwo - zaznaczył.
Minister spraw zagranicznych był pytany w radiowej "Trójce" o sens działań związanych z wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej. "To jest obowiązek dyplomacji, aby przypominać Rosjanom, że: im dłużej nie współpracujecie, im dłużej ukrywacie wrak (samolotu Tupolew należącego do polskich Sił Powietrznych - red.), im dłużej ukrywacie czarne skrzynki, tym bardziej uświadamiacie Polakom, że jesteście współwinni tej katastrofie smoleńskiej" - powiedział Waszczykowski.
Pytany, co rząd Prawa i Sprawiedliwości zrobił do tej pory w tej sprawie i czy często przypominał stronie rosyjskiej o konieczności zwrotu wraku, odparł: "Nawet teraz, będąc za granicą, upominałem się o to, aby Rosja przystąpiła jednak do śledztwa i wsparła polskie śledztwo".
Czytaj też: Katastrofa smoleńska: Prokuratura ujawnia szczegóły śledztwa i stawia zarzuty
Zdaniem Waszczykowskiego Polska wielokrotnie apelowała w tej sprawie do Rosjan i napotykała na bardzo obcesowe odpowiedzi, np. rzeczniczki rosyjskiego MSZ, która - jak podkreślił szef polskiej dyplomacji - "jest dość oryginalną rzeczniczką". "Zwracaliśmy się notami dyplomatycznymi, kiedy kilka miesięcy temu prezydent Putin powiedział, że jego zdaniem zachowanie pilotów wyglądało tak i tak i tutaj cytował coś, co naszym zdaniem nie miało miejsca" - przypomniał.
"Zwracaliśmy się do naszych sojuszników - zarówno bezpośrednio do NATO, jak i do sojuszników najważniejszych, jak na przykład do Amerykanów, już w pierwszych spotkaniach w 2015 r. zwracałem się do Johna Carry'ego - o pomoc" - mówił Waszczykowski wskazując, że Polska liczy na wsparcie sojuszników w tych działaniach, które mają pomóc w ustaleniu przyczyn katastrofy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Witold Waszczykowski: Ukrywając wrak Tupolewa Rosja uświadamia, że jest współwinna katastrofie smoleńskiej