• Nie ma potrzeby wybierania dziś szefa Rady Europejskiej - uważa szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.
• Będziemy robili wszystko, aby do tego głosowania nie doszło - podkreślił Waszczykowski.
• Dodał, że szczyt może być zagrożony, jeśli głosowanie w czwartek (9 marca) będzie "forsowane na siłę".
"Przekazaliśmy sygnał stronie niemieckiej, że nie ma potrzeby dzisiaj wybierać przewodniczącego Rady (Europejskiej - red.). Jeśli są zastrzeżenia, jeśli są różni kandydaci, bo być może ktoś Donalda Tuska zgłosi, to odłóżmy sprawę. Jego kadencja kończy się z końcem maja, jest więc ponad 2,5 miesiąca na to, żeby się zastanowić, dopracować procedurę (wyboru szefa Rady - red.)" - powiedział Waszczykowski w TVN24.
Czytaj też: Wałęsa: Wstydzę się za to, co się dzieje w Polsce. Europo nie daj się nabrać rządzącym
Szef polskiej dyplomacji dodał, że "będziemy robili wszystko, aby do tego głosowania nie doszło".
"Będziemy informować naszych partnerów, że cały szczyt jest zagrożony, jeśli będą forsować na siłę głosowanie dzisiaj" - podkreślił.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Witold Waszczykowski: Będziemy robili wszystko by nie doszło do głosowania na szefa Rady Europejskiej