Państwo zadziałało zbyt wolno, opieszale. PiS po niewczasie reaguje serią wydarzeń PR-owych - tak wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) ocenia działania rządu po nawałnicach.
• Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka powiedział, że Kukiz'15 apeluje o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej na terenach zniszczonych przez nawałnice w pierwszej połowie sierpnia.
• Jak zaznacza usprawniłoby to zarządzanie kryzysem, koordynację służb, dlatego, że one by podlegały jednej osobie.
• Jednocześnie, jak ocenił, wojewoda pomorski powinien zostać natychmiast wymieniony.
Tyszka pytany w programie "Rzecz o polityce" portalu internetowego RP.pl, jak ocenia działania rządu po nawałnicach, powiedział, że "państwo zadziałało zbyt wolno, opieszale". Jego zdaniem PiS "po niewczasie reaguje serią wydarzeń PR-owych".
Jak dodał Kukiz'15 apeluje od początku o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. W jego ocenie usprawniłoby to "zarządzanie kryzysem, koordynację służb, dlatego, że one by podlegały jednej osobie".
Zdaniem wicemarszałka Sejmu wojewoda pomorski Dariusz Drelich "jest jedną z osób najbardziej winnych tej sytuacji i powinien zostać natychmiast wymieniony".
Czytaj też: Schetyna: Rząd PiS pokazał, że nie jest w stanie reagować
Pytany, czy ta sytuacja pokazała, że premier Beata Szydło nie sprawdza się w roli osoby koordynującej prace rządu Tyszka odpowiedział, że "premier nigdy nie była osobą, która by miała za sobą znaczną siłę polityczną i autorytet pozwalające jej rzeczywiście podporządkować sobie, koordynować wszystkich ministrów w rządzie". Zdaniem wicemarszałka "taką osobą w partii rządzącej jest Jarosław Kaczyński".
"Jest coś jakby bardzo niezdrowego z naszym systemem ustrojowym, że to nie on jest premierem, tylko osoba wyznaczona ze względów PR-owych" - powiedział wicemarszałek Sejmu.
W pierwszej połowie sierpnia - szczególnie w nocy z 11 na 12 sierpnia - nad Polską przeszły nawałnice, które spowodowały liczne zniszczenia. Bilans ofiar śmiertelnych wynosi sześć osób, w tym dwie nastolatki, które przebywały na obozie harcerskim w miejscowości Suszek; poszkodowanych zostało 54 osób, w tym 15 strażaków. Usuwając skutki nawałnic, strażacy interweniowali już blisko 23 tys. razy, najczęściej na Kujawach i Pomorzu, w Wielkopolsce, na Pomorzu oraz na Dolnym Śląsku. Uszkodzonych zostało ponad 4 tys. budynków, z czego ponad 3 tys. to budynki mieszkalne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wicemarszałek Stanisław Tyszka apeluje o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej