Wandalizm na Powązkach: Telefony posłanek PiS do prokuratora zbulwersowały opozycję

Wandalizm na Powązkach: Telefony posłanek PiS do prokuratora zbulwersowały opozycję
Poseł PO, Krzysztof Brejza jest posłem od VI kadencji Sejmu III RP. (fot.:facebook.com/k.brejza)

• Poseł PO, Krzysztof Brejza pyta na Twitterze, jakim prawem posłowie PiS wydają telefonicznie polecenia prokuratorowi?
• Do takich telefonów miało dojść we wtorek (2 sierpnia), gdy rozstrzygała się kwestia zatrzymania podejrzanych o wandalizm na warszawskich Powązkach.

W 72.rocznicę Powstania Warszawskiego doszło do sprofanowania grobu Bolesława Bieruta na warszawskich Powązkach. Aktu dokonało najprawdopodobniej dwóch młodych Polaków. Kwestia ich zatrzymania stała się tematem dyskusji politycznej, bo głos w ich sprawie zabrał minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Minister miał zażądał od prokuratora regionalnego doprowadzenia do natychmiastowego zwolnienia zatrzymanych na cmentarzu wandali. Do działania ministra sprawiedliwości miały nakłonić posłanki PiS, Małgorzata GosiewskaAnita Czerwińska - przekazało we wtorek (2 sierpnia) radio RMF FM. W relacji rozgłośni doszło do telefonicznej próby zmiany decyzji prokuratora przez same zainteresowane posłanki. Dopiero gdy to nie pomogło wybrano numer do Ziobry.

Politycy opozycji wyrazili w mediach społecznościowych swoje zbulwersowanie całą sytuacją. Wpisy Krzysztofa Brejzy z Platformy Obywatelskiej pokazują, jak telefon posłanek do prokuratora został odebrany w największej partii opozycyjnej.

 

Sytuacja wokół polityków okresu PRL, pochowanych na Powązkach zaczęła się zaogniać z końcem lipca 2016 roku. W tym czasie pojawiło się pismo do prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN). W tym dokumencie kombatanci apelują o przeniesienie ciał kilku prominentnych działaczy PZPR z warszawskiego cmentarza.

- Aleja Zasłużonych jest miejscem wiecznego spoczynku dla bohaterów, a nie dla najeźdźców, namiestników obcych mocarstw, zdrajców i zaprzańców - można przeczytać w liście organizacji do szefa IPN.

Takie postrzeganie osób pochowanych na honorowym cmentarzu mogło popchnąć niektórych obywateli do czynu, jakim było wypisanie obraźliwych haseł na mogile Bieruta. Zwłaszcza, że jego nazwisko pada w kontekście ewentualnej ekshumacji.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!