Polska i Węgry mają swoje wyobrażenia o przyszłości UE i chce je wyrażać. Oba kraje chcą mocnej Europy - powiedział w środę (3 stycznia) premier Viktor Orban. Jesteśmy przekonani, że umacniając chrześcijańskie korzenie Europy, możemy umocnić całą Europę - podkreślił.
• Wierzymy w Europę, w wartości europejskie, chcemy je razem budować - mówił w środę po spotkaniu z premierem Węgier Viktorem Orbanem szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki.
• Jak dodał, rozmowa z Orbanem dotyczyła m.in. Grupy Wyszehradzkiej.
Morawiecki podkreślił, że pierwszy raz miał okazję spotkać Orbana na pogrzebie Imre Nagya w połowie czerwca 1989 r. w Budapeszcie. Wspomniał w tym kontekście przemówienie węgierskiego premiera dotyczące konieczności opuszczenia Węgier przez wojska radzieckie.
Jak dodał, od tamtego czasu Polska i Węgry odważnie stawiały swoje cele, przystąpiły wspólnie do NATO i UE. Morawiecki wręczył również Orbanowi książkę poświęconą Solidarności Walczącej.
Morawiecki zaznaczył, że Polska i Węgry mają wspólne spojrzenie na bieżące problemy. W tym kontekście podkreślił, że środowa rozmowa z Orbanem dotyczyła m.in. Grupy Wyszehradzkiej.
"Grupa Wyszehradzka jest kluczową częścią Europy środkowej i UE, która daje UE solidny wzrost gospodarczy, bezpieczeństwo, również stabilność polityczną i mocno proeuropejską postawę" - powiedział.
"Wierzymy w Europę, wierzymy w wartości europejskie, chcemy je razem budować" - dodał szef polskiego rządu.
W swoim wystąpieniu na popołudniowej konferencji prasowej Orban zwrócił uwagę, że spotkały się kraje należące do Europy Środkowej, który to region dobrze funkcjonuje pod względem gospodarczym.
Kraje te odnoszą duże sukcesy i dodają dużo do siły Unii Europejskiej - więcej niż ktokolwiek by myślał, kiedy te kraje wstąpiły do UE - zaznaczył szef węgierskiego rządu. Dodał, że Polska i Węgry są motorem tej części Unii, "bez którego nie można byłoby mówić o szybkim rozwoju UE".
Premier Węgier podkreślił jednocześnie, że w UE są rzeczy, które nie funkcjonują dobrze. "Na przykład, polityka migracyjna nie tylko nie funkcjonuje dobrze, ale wręcz poniosła fiasko" - wskazał.
Jednoznaczne jest to, że mieszkańcy Unii Europejskiej nie chcą narzucania im migrantów; stanowisko węgierskie jest takie, że migrację trzeba powstrzymać i nie wolno dalej ściągać migrantów tutaj, tylko trzeba pomoc tam zanieść, gdzie to jest potrzebne - mówił Orban. Podziękował w tym kontekście Polsce za pomoc polskich służb granicznych w ochronie węgierskich granic
Orban mówił też, że kraje Europy Środkowej w ostatnich latach osiągnęły wiele sukcesów gospodarczych. Ocenił, że region ten odgrywa ważną rolę w Unii Europejskiej. "W związku z tym chcemy podkreślać nasze zdanie, nasze opinie. Nasze kraje mają swoje wyobrażenia i wizje co do przyszłości UE" - zaznaczył.
Zdaniem szefa węgierskiego rządu, UE nie powinna być "imperium". "Jesteśmy przekonani, że jeśli ktoś chce mocnej Europy, a Polska i Węgry chcą, to tylko wtedy możemy to osiągnąć, gdy państwa członkowskie też będą mocna i silne. Tam gdzie państwa członkowskie są słabe, to i Europa jest słaba" - oświadczył.
Orban przekazał ponadto, że część rozmów z premierem Mateuszem Morawieckim "była na poziomie filozoficznym". "Chcielibyśmy, aby Europa pozostała europejska i dlatego odrzucamy migrację. Uważamy, że ważne jest umocnienie rodzin. Jesteśmy przekonani, że umacniając chrześcijańskie korzenie Europy, możemy umocnić całą Europę" - powiedział.
KOMENTARZE (4)
Do artykułu: Viktor Orban: Polska i Węgry są motorem tej części Unii Europejskiej