• W Przemyślu odbyło się spotkanie z cyklu współpracy dyplomatycznej krajów Grupy Wyszehradzkiej (V4).
• Panele dyskusyjne prowadzili Marszałek Sejmu i Senatu RP, odpowiednio Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski.
• Politycy podkreślali znaczenie i konieczność umacniania V4, jako formatu porozumienia w regionie, elementu nacisku na UE w czasie jej problemów oraz, jako przykładu wzajemnego zrozumienia w polityce międzynarodowej.
W niedzielę (4 grudnia) w Przemyślu zakończyło się spotkanie przewodniczących parlamentów Grupy Wyszehradzkiej (V4). Było elementem dialogu dyplomatycznego, który kraje te prowadzą także na poziomie parlamentów.
W pierwszej części spotkania przewodniczący rozmawiali o przyszłości Unii Europejskiej (UE). Dyskusję w tym panelu poprowadził Marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Kluczowym elementem tej części spotkania była odpowiedź na pytanie, jak zachować się wobec wyzwań przed którymi stoi UE i jak w obliczu problemów wzmocnić wspólne działania Grupy Wyszehradzkiej.
Marszałek polskiego Senatu zaznaczył, że współpraca w formacie wyszehradzkim może być odpowiedzią i silnym głosem w dyskursie unijnym. Mówił o UE, która potrzebuje silnej Grupy Wyszehradzkiej, również w wymiarze parlamentarnym.
Marszałek Kuchciński podkreślał, że można wzmocnić rolę parlamentów narodowych bez zmiany traktatów europejskich.
Zmiana traktatów wymaga bowiem zgody wszystkich państw Unii (w rym ich parlamentów) co wobec poszerzonego w 2004 roku składu okazało się trudniejszym zadaniem.
Czytaj: Polska i Ukraina. "Nie wolno godzić się na łamanie prawa międzynarodowego"
W drugiej części obrad marszałek Marek Kuchciński mówił o nowych inicjatywach V4 w dziedzinach kultury, komunikacji i nauki, takich jak: wystawy, konkursy historyczne i literackie oraz portale internetowe. Jak zaznaczył, mogą one zagwarantować lepsze poznanie i zbliżenie się kultur spotykających się państw.
Wzmocnienie promocji państw wyszehradzkich, nie tylko w Europie, ale na świecie, wpłynie zdaniem marszałka Kuchcińskiego na upowszechnienie V4 jako symbolu udanej, przyjaznej i skutecznej formy porozumienia między państwami.
- Mamy świadomość, że wiedza o naszej współpracy wyszehradzkiej jest niewielka. A przecież łączy nas bardzo wiele i to już od 700 lat – podkreślił polityk. Na pamiątkę dzisiejszego spotkania, a także obchodów 25-lecia powstania V4 przewodniczący nadali nazwę Skweru Wyszehradzkiego placowi u zbiegu ulic Wodnej i Jagiellońskiej w Przemyślu.