Zgłoszenie przez PiS projektu ustawy ws. Sądu Najwyższego pokazuje, że prezes tej partii Jarosław Kaczyński chce przejąć władzę dyktatorską, a do tego potrzebne jest mu panowanie nad władzą sądowniczą - stwierdził lider PO Grzegorz Schetyna.
• Odbieramy projekt PiS dot. Sądu Najwyższego jako zapowiedź zamachu stanu, uderzenie w trójpodział władz - powiedział Schetyna.
• Zrobimy wszystko, by zablokować tę ustawę w Sejmie, a także aktywnościami zewnętrznymi - zapowiedział lider PO.
• W piątek (14 lipca) ma się zebrać zarząd krajowy PO.
"Chcemy bardzo wyraźnie powiedzieć, że odbieramy ten akt jako zapowiedź zamachu stanu, to jest likwidacja niezależności Sądu Najwyższego, uderzenie we władzę sądowniczą, w trójpodział władz, uderzenie w demokrację parlamentarną i historię ostatnich 27 lat" - powiedział Schetyna na czwartkowej konferencji w Sejmie.
Jak mówił, "wskazanie swoich sędziów SN ma skutkować podległością całej władzy sądowniczej". "Ale przede wszystkim - i o to chodzi prezesowi Kaczyńskiemu - on chce mieć wpływ nie tylko na dyscyplinowanie sędziów, ale też na to, co najważniejsze w demokracji - wolne wybory" - powiedział szef PO.
Przypomniał, że SN stwierdza ważność wyborów. "I jeżeli dojdzie do sfałszowania wyników wyborów, każdych, które są dzisiaj przed nami, to spolegliwy SN będzie akceptował ten werdykt, bo będzie odbierał sygnały i decyzje z Nowogrodzkiej" - powiedział lider PO.
Czytaj też: Nowoczesna o projekcie dot. Sądu Najwyższego: Mamy do czynienia z zamachem stanu
"Nie możemy do tego dopuścić, zrobimy wszystko, by zablokować program legislacyjny tej ustawy tu w Sejmie, a także aktywnościami zewnętrznymi. Na jutro zwołujemy specjalny zarząd krajowy, po którym przyjmiemy scenariusz następnych działań i przedstawimy go opinii publicznej" - poinformował Schetyna.
Na pytanie, jakie działania zamierzają podjąć Schetyna odpowiedział: "Mamy swoje doświadczenia także w parlamencie jeśli chodzi o blokowanie pewnych projektów, ale tu nie wystarczy parlamentarna aktywność opozycji, będziemy chcieli występować tutaj wspólnie". Dodał, że scenariusz działań zostanie przedstawiony przez PO.
"Chcemy zrobić to w sposób powszechny, w którym będziemy w stanie pokazać i przekonać Polaków jak ważne są to zmiany, jak bardzo ucierpimy wszyscy, jeśli pozwolimy na takie działania PiS i Kaczyńskiemu. To dopiero początek walki, ale to jest etap, w którym widzimy, że Kaczyński się nie cofnie; to jest walka o wszystko. To jest walka o polską suwerenność i o Polskę demokratyczną, dlatego tak poważnie to traktujemy" - powiedział szef PO.
Pytany, czy przewiduje też działanie na arenie międzynarodowej w związku z planami PiS, Schetyna odpowiedział: "oczywiście, że tak". "To jest rzecz niespotykana. To nie jest aktywność, jaką widzimy w jakimkolwiek kraju europejskim, to jest szkoła najgorsza z możliwych, to jest szkoła łamania opozycji i łamania niezależnych sądów, którą widzimy w Turcji czy Rosji. Nie możemy tego zaakceptować i mówimy o tym wprost" - powiedział Schetyna.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Ustawa ws. Sądu Najwyższego, PO: Jarosław Kaczyński chce przejąć władzę dyktatorską