• Sejmowa komisja sprawiedliwości zarekomendowała przyjęcie wszystkich 11 poprawek Senatu do uchwalonej 4 listopada ustawy o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (TK) autorstwa posłów PiS.
• Sejm ma głosować nad nimi w środę (30 listopada) rano.
Ustawa wprowadza m.in. jawność oświadczeń majątkowych sędziów TK oraz zmienia zasady ich odpowiedzialności dyscyplinarnej.
W nocnej debacie poprawki Senatu poparło PiS. Waldemar Buda mówił, że wychodzą one naprzeciw postulatom opozycji. Arkadiusz Myrcha (PO) pytał posłów PiS, czemu popierają zapisy swych kolegów z Senatu, które wcześniej zwalczali, kiedy składała je opozycja. Według Kamili Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) poprawki Senatu nie likwidują sprzeczności ustawy z konstytucją. Poprawki niewiele zmieniają w tym złym projekcie - ocenił też Krzysztof Paszyk (PSL).
Najważniejsze poprawki Senatu głoszą, że sędzia TK w stanie spoczynku zachowałby prawo wypowiadania się w sprawach publicznych; nie miałby też ograniczenia podejmowania zatrudnienia jako pracownik naukowy tylko u jednego pracodawcy (co ma obowiązywać czynnego sędziego).
Według poprawek prezydent musiałby zasięgać opinii I prezesa SN, gdyby chciał, na wniosek prokuratora generalnego, wystąpić o zainicjowanie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego TK. Inna poprawka stanowi, że zyski z akcji i udziałów w spółkach sędzia TK przekazuje na specjalne konto, z którego będzie mógł czerpać środki po końcu kadencji. Większość poprawek ma charakter redakcyjny.
Czytaj też: Trybunał Konstytucyjny: Nowoczesna oskarża PiS o kolejny niekonstytucyjny projekt
Senat odrzucił poprawki senatorów PO, którzy wnosili o skreślenie zapisów ustawy m.in.: o ograniczeniach dla sędziów TK w stanie spoczynku; o tym, że prezydent mógłby inicjować "dyscyplinarkę" dla sędziego TK; o tym, że stosunek służbowy sędziego TK nawiązuje się po złożeniu ślubowania przed prezydentem.
Ustawa o statusie sędziów TK wprowadza jawność oświadczeń majątkowych sędziów TK. Sędziowie będą też składać oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka. Niezłożenie oświadczeń oznaczałoby zrzeczenie się funkcji sędziego. Za podanie w nich nieprawdy groziłoby do 5 lat więzienia.
Według ustawy "stosunek służbowy sędziego Trybunału nawiązuje się po złożeniu ślubowania. Sędzia po złożeniu ślubowania stawia się niezwłocznie w Trybunale w celu objęcia obowiązków, a prezes Trybunału przydziela mu sprawy i stwarza warunki umożliwiające wypełnianie obowiązków sędziego". Przeciwna takiemu przepisowi opozycja podkreślała, że ma on umożliwić dopuszczenie do orzekania trzech sędziów wybranych przez Sejm w grudniu ub.r. - Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha. Nie dopuszcza ich prezes TK Andrzej Rzepliński, powołując się na wyrok TK z grudnia ub.r. o tym, że ich miejsca są zajęte przez trzech sędziów wybranych w październiku ub.r.
Według ustawy o statusie sędziów TK, przechodzą oni w stan spoczynku po zakończeniu kadencji lub na swój wniosek - jeśli z powodu choroby, ułomności lub utraty sił zostali uznani przez lekarza orzecznika ZUS za trwale niezdolnych do pełnienia obowiązków. W "szczególnie uzasadnionym przypadku" z wnioskiem o wydanie przez lekarza takiego orzeczenia mogłoby wystąpić Zgromadzenie Ogólne TK, które mogłoby wtedy przenieść takiego sędziego w stan spoczynku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ustawa o sędziach Trybunału Konstytucyjnego: Sejm przyjął wszystkie poprawki Senatu