Ukraina: Stefan Bandera na polskiej ambasadzie w Kijowie

Ukraina: Stefan Bandera na polskiej ambasadzie w Kijowie
Stefan Bandera na zdjęciu archiwalnym. Był ukraińskim politykiem niepodległościowym o poglądach nacjonalistycznych. Z polskiego punktu widzenia był współodpowiedzialny za masakrę wołyńską. (fot. pixabay.com/wikipedia.com)

• Działacze ukraińskiej organizacji "Czarny Komitet" przeprowadzili akcję protestacyjną wobec Polski w Kijowie. Nie akceptują oni, jak o Stefanie Banderze i UPA, wypowiada się polska elita polityczna, w tym prezydent Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński.
• Elementem protestu było zawieszenie na ogrodzeniu polskiej ambasady portretu Stefana Bandery.

W czwartek wieczorem (16 lutego) "Wirtualna Polska" przekazała informację o incydencie do jakiego doszło w Kijowie. W proteście wobec polityki Rzeczpospolitej wobec Ukrainy, na ogrodzeniu polskiej placówki dyplomatycznej zawieszono portret Stefana Bandery.

Organizacja odpowiedzialna za happening to ukraiński "Czarny Komitet", który w uzasadnieniu swojej inicjatywy wystosował do zainteresowanych protest.

- Jesteśmy oburzeni antyukraińskimi oświadczeniami najwyższych urzędników Polski - napisano w dokumencie. - Chodzi o prezydenta Andrzeja Dudę i prezesa partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego, którzy żądają od Ukrainy, by wyparła się heroizacji Stepana Bandery i UPA - czytamy.

Organizacja zamieściła nawet materiał filmowy dokumentujący zawieszenie portretu. Działacz komitetu mówi o proteście w ojczystym języku.

Sytuacja wokół przeszłości UPA dzieli polskich i ukraińskich polityków od lat, choć ostatnio konflikt historyczny nabrał na sile. Warto przypomnieć sytuację z czerwca ubiegłego roku, kiedy polskim politykom z PiS odpowiedział w liście Wołodymyr Wiatrowycz, urzędnik ukraiński odpowiedzialny za działanie ukraińskiego IPN. List działaczy polskiej partii rządzącej dotyczył zbrodni wołyńskiej.

Wiatrowycz pisał w swojej odpowiedzi, że polscy politycy i historycy uparcie nie chcą zrozumieć, że szacunek wobec Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i na Ukrainie nie ma żadnych antypolskich konotacji.

- Ukraińscy powstańcy uważani są za bohaterów nie za sprawą ich udziału w konflikcie polsko-ukraińskim, lecz z racji zaciętej (...) walki przeciwko reżimowi komunistycznemu - napisał szef ukraińskiej państwowej instytucji badawczej.

UPA to ważna część nowoczesnej tożsamości Ukrainy i Ukraińców, polskie akcenty w ocenie tej organizacji, która miała udział w zbrodniach na Polakach w XX wieku, pozostają sporne w wizji historii obu narodów.

Wiatrowycz oświadczył, że on i jego rodacy są świadomi, iż w szeregach UPA byli ludzie, którzy odpowiedzialni są za zbrodnie wojenne.

 

×

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Ukraina: Stefan Bandera na polskiej ambasadzie w Kijowie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!