• Agencja Reuters zapytała europejskich dyplomatów o ich stosunek do sprawy Trybunału Konstytucyjnego w Polsce.
• Unijni dyplomaci są pod presją stolic europejskich, by ograniczyć spór z Warszawą. Prym mają wieść Londyn i Berlin.
• Podobnie dyplomaci w USA - mają zabiegać, by administracja Obamy nie antagonizowała rządu w Warszawie.
Jak podaje agencja Reuters po szeregu wizyt prominentnych polityków UE w Polsce temat TK zaczyna nudzić europejskich polityków. Przypomnijmy chociażby odwiedziny jakie w Warszawie złożył na początku tygodnia (4 kwietnia) Thorbjoern Jagland, sekretarz generalny Rady Europy.
Agencja ocenia, że wydaje się mało prawdopodobne, aby w obliczu poważnych problemów (kryzysu migracyjnego i brexitu) Unia Europejska chciała rozpocząć konflikt z Polską. Takiego zdania są też eurodeputowani, którzy rozmawiali z agencją.
Dyplomaci UE, których przepytał dziennikarz Reutersa są sceptyczni wobec sporu na linii Bruksela - Warszawa, co więcej chcą go uniknąć.
- Moim zdaniem wszyscy będą spieszyć się powoli - miał powiedzieć jeden z anonimowo pytanych dyplomatów. Mówił o postępach jakie Komisja Europejska podejmuje badając praworządność w Polsce. Wszczęła tę procedurę wobec Warszawy w grudniu.
W całej tej układance poważne znaczenie ma też zdanie Niemiec i Wielkiej Brytanii. Londyn i Berlin mają naciskać na Komisję Europejską, by powstrzymała się i nie stawała w tak mocno opozycji do Warszawy.
Przeczytaj: Sowieckie pomniki w Polsce. Co z nimi zrobiliśmy?
- Eurosceptyczny rząd PiS wykazał małą gotowość do kompromisu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, mówiąc że ma szeroki mandat do reform kluczowych instytucji, aby oczyścić je z wpływów post-komunistycznych - pisze w konkluzji Reuters.
Waszyngton w ostatnich tygodniach wysłał do Polski urzędników w celu omówienia sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. Dyplomaci supermocarstwa twierdzą, że Stany Zjednoczone, nie chcą konfrontacji z Warszawą. Ważną rolę odgrywa tu Rosja, która „odnawia asertywność w Europie Wschodniej”.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: UE i USA nie chcą umierać za polski Trybunał Konstytucyjny